Rywale Legii w Lidze Konferencji. Jak silni są?
Podopieczni Kosty Runjaicia wylądowali w piątkowym losowaniu w grupie E, która przez wielu ekspertów jest określana mianem "grupy śmierci". "Wojskowi" trafili na jednego z faworyta do końcowego triumfu - Aston Villę, którą prowadzi ekspert od takich trofeów Unai Emery. Przypomnijmy, że hiszpański szkoleniowiec z Villarrealem sięgnął w 2021 roku po Ligę Europy.
"The Villans" na czele z prawym obrońcą reprezentacji Polski - Matty'm Cashem w trwającym sezonie angielskiej ekstraklasy nie licząc wpadki na inaugurację z Newcastle (1:5) radzi sobie rewelacyjnie. W dwóch następnych kolejkach zmazali plamę z wysokiej porażki i sami wcielili się w rolę kata. Najpierw z Evertonem (4:0), a w ostatniej kolejce z Burnley (3:1), gdzie dwoma golami uraczył nas sam reprezentant Polski.
W Aston Villi rolę pierwszego bramkarza pełni dobrze znany z mistrzostw świata argentyński bramkarz Emiliano Martinez, który przyczynił się w znacznym stopniu do zdobycia tytułu przez "Albicelestes".
Poza Cashem w drużynie Unaia Emery'ego błyszczą także napastnik Ollie Watkins, który może nie ma zbyt dużej liczby zdobyczy bramkowych, ale dokłada całkiem dużą sumę asyst. Dodatkowo na skrzydłach szaleją Moussa Diaby oraz Leon Bailey.
AZ Alkmaar - jest czego się bać?
W holenderskiej drużynie najbardziej znanym piłkarzem jest przede wszystkim australijski bramkarz Matthew Ryan, który grał m.in. w takich klubach jak Arsenal Londyn, Brighton, Real Sociedad, czy ostatnio w duńskiej FC Kopenhadze, gdzie rywalizował z polskim golkiperem Kamilem Grabarą.
Dodatkowo Holendrzy pozyskali 23-letniego napastnika reprezentacji Ghany - Ibrahima Sadiqa, który w czterech meczach kwalifikacji do Ligi Europy zdobył pięć bramek. Ostatecznie holenderski klub uległ w ostatniej rundzie SK Brann po serii rzutów karnych.
Zrinjski Mostar. Najsłabszy w grupie?
Patrząc na skład jakim dysponuje drużyna z Bośni i Hercegowiny śmiało można taki wniosek wysnuć. Ich łączna wartość kadry wynosi dokładnie 9,25 mln euro. Dla porównania Legia warta jest 31 mln.
Swoją europejską drogę w trwającym sezonie rozpoczęli od 1. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Tam z pewnymi problemami rozprawili się z Urartu (1:0, 2:3) i dopiero po serii rzutów karnych przeszli do kolejnej fazy eliminacji. W kwalifikacjach do najbardziej elitarnego turnieju zatrzymali się już w drugiej rundzie, gdzie musieli uznać wyższość Slovanu Bratysława (0:1, 2:3).
Swoją europejską przygodę kontynuowali w eliminacjach do Ligi Europy, gdzie otarli się o fazę grupową. Po przejściu jak burza islandzki Breioablik (6:2, 0:1) musieli uznać wyższość austriackiego LASK (1:2, 1:1), które kosztem bośniackiej drużyny będzie grać w grupie z samym Liverpoolem.
Początek pucharowych zmagań Legii Warszawa 21 września, kiedy "Wojskowi" zmierzą się na start z Aston Villą przy Łazienkowskiej o godz. 18:45.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
