Lekarz-legenda Dorota Adamczyk - Krupska odchodzi ze szpitala wojewódzkiego w Kielcach. Przyczyny są bardzo smutne

Iwona Rojek
archiwum
Sensacja w kieleckiej służbie zdrowia. Po 30 latach pracy odchodzi z funkcji kierownika Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu wojewódzkim na kieleckim Czarnowie doktor Dorota Adamczyk-Krupska. Dlaczego?

Jest legendą oddziału ratunkowego w Kielcach. Profesjonalna, uczynna, uśmiechnięta i bardzo zaangażowana.

- To nie była nagła decyzja o odejściu, dojrzewałam do niej miesiącami coraz bardziej przygnębiona panującymi na oddziale ratunkowym warunkami- mówi doktor Dorota Adamczyk-Krupska, specjalista medycyny ratunkowej i chorób wewnętrznych.
– To była ciężka praca, dziennie przyjmowaliśmy od 300 do 400 pacjentów, ale to nie moje przemęczenie, chociaż było ogromne, zdecydowało o odejściu. Dużo ważniejsze było to, że w tak ciężkich warunkach dłużej nie dało się skutecznie pomagać chorym. Brakuje personelu. Miała być przyjęta dodatkowa ochrona, lekarze. Pacjenci czekali godzinami na pomoc. Lekarze zajęcie pracą na oddziałach schodzili na mój oddział po bardzo długim czasie. Coraz częściej zdarzało się, że przyjmowano na dyżury lekarzy z innych miast i płacono im o wiele lepiej, niż tym zatrudnionym u nas na stałe. To budziło poczucie niesprawiedliwości.

Doktor Dorota Adamczyk- Krupska mówi, że z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Kielcach związała się zaraz po skończeniu Akademii Medycznej w Lublinie. Przez 10 lat pracowała na oddziale wewnętrznym, a potem została kierownikiem izby przyjęć .

– Przez długi czas to były satysfakcjonujące lata. Z całego serca dziękuję wspaniałym, lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom, którzy dawali z siebie wszystko. Udało nam się stworzyć wspaniały zespół ludzi. Rozstanie z nimi jest bardzo trudne -mówi.
Pani doktor mówi też o rozczarowaniu niespełnionymi obietnicami.

- Przed rozpoczęciem budowy oddziału zapewniano nas, że nasza praca będzie wyglądała zupełnie inaczej. Miało być osobne wejście dla pacjentów pod wpływem alkoholu i mieli leżeć w osobnych salach, żeby nie zakłócać toku leczenia ludzi trzeźwych. Tymczasem jest horror i ciągłe awantury. Raz, że ci pod wpływem alkoholu bywają agresywni, wybijają szyby, atakują nas. Ponadto niewybredne przekleństwa, okropny zapach, wulgarne zachowania były nie do zniesienia dla normalnych chorych. Niejednokrotnie musieli czekać w takim towarzystwie, smrodzie, zaduchu wiele godzin na wyniki badań. A przecież miało to być inaczej rozwiązane.

Pani doktor informuje, że złożyła wypowiedzenie pod koniec listopada, będzie pracować do końca lutego. Z naszych informacji wynika, że podejmie pracę w szpitalu w Chmielniku.

Pani doktor mówi: - Otrzymałam kilka propozycji pracy, jeszcze nie wie na którą się zdecyduję. Z drugiej strony mam wielki sentyment do oddziału ratunkowego w Kielcach, nie odżegnuję się od dyżurów, które chciałabym tu pełnić co jakiś czas.

Andrzej Domański, dyrektor szpitala na Czarnowie też ubolewa z tego powodu, że odchodzi tak dobry fachowiec, ale jak mówi nie ma na to wpływu.

– Rozumiem to, że doktor Dorota Adamczyk-Krupska chce sobie znaleźć bardziej spokojną pracę i ma do tego prawo, ale nie zgadzam się z jej opiniami. Po prostu brakuje lekarzy, a zwłaszcza chirurgów czy lekarzy ratowników - tłumaczy dyrektor. – Jeśli chodzi o ratownictwo to nadzór nad nim sprawuje z urzędu wojewoda i Centrum Zarządzania Kryzysowego i ja wielokrotnie rozmawiałem z tymi jednostkami, również z Ministerstwem Zdrowia czy Świętokrzyską Izbą Lekarską, ale oni też nie znajdują wyjścia skoro fizycznie nie ma medyków. Zmuszeni jesteśmy zatrudniać na dyżury lekarzy z Opola, Lublina, Łodzi i czasami zapłacić im więcej, bo jakie mamy wyjście. Teraz doktor Adamska poszła na poszła na zwolnienie lekarskie i też nie ma kim obsadzić ośmiu dyżurów. Jesteśmy pod ścianą. W piątek mam rozmawiać z kilkoma lekarzami ratownikami z innych miast i mam nadzieję, że zechcą przyjść pracować do Kielc. Jeśli chodzi o drugą sprawę, to też nie mogę odpowiadać za obietnice poprzedniego dyrektora Jana Gierady, że osoby pijane miały nie być leczone razem z trzeźwymi. Nie ma pieniędzy na budowanie odrębnych pomieszczeń. W Krakowie do tej pory istnieje Izba Wytrzeźwień i nie ma takich problemów, może trzeba ją przywrócić i w Kielcach.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Czy znasz te niezwykłe fakty z życia gwiazd? Nasz plotkarski quiz może cię zaskoczyć!


Te współczesne choroby przeszkadzają w nauce. Pomóż swojemu dziecku



Kiedy Europejczycy opuszczają rodzinne gniazdo?



Jak zmieniły się ceny w ciągu ostatnich 8 lat? [PORÓWNANIE]




NAJBOGATSZE RODZINY w Polsce 2018. Ile zarabiają? Czy dadzą początek dynastiom biznesu?



500 plus to mało. W innych krajach rozdają lodówki i mieszkania!


ZOBACZ TAKŻE: FLESZ DNI WOLNE 2019

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lekarz-legenda Dorota Adamczyk - Krupska odchodzi ze szpitala wojewódzkiego w Kielcach. Przyczyny są bardzo smutne - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze 40

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Jest to wyjątkowa lekarka. Laczy złośliwość, głupotę i lenistwo.

G
GOLAS!
W dniu 04.01.2019 o 21:29, gość napisał:

Pani Dyrektor NFZ też jest umoczona. PIS też powinien z nią zrobić porządek. PIS powinien sprawdzić jak funkcjonuje Nocna Opieka w nowinach i dlaczego NFZ na to pozwala i ludzie zarządzający z PIS będą mieć odpowiedź. My obywatele na Was liczymy

:o Obywatelu!!! Umiesz liczyć? Licz na siebie!!!! :D  :D  :D 

p
patriota lokalny

polak

G
Gość

Kiedy w końcu wystrzelą w kosmos dyrekcje szpitala wojewódzkiego i broń Boże nie dopuszczą do kierowania nim Gierady. Czy nie ma młodych wykształconych w kierunku zarządzania ludzi, tylko ciągle buraki z partyjnych rozdań, co się dobrze mają, tym lepiej im gorzej w szpitalu.

X
Xyz
Coś mi się zdaje że artykuł sponsorowany... Tylko tytuł dobry "lekarz legenda" - czyli jak tyle lat utrzymać się na stanowisku nie robiąc nic. O 22 pieczątka dla pielęgniarek a sama do snu pod kołderką i kasa leci. Nie zastanawiało Was pacjenci nigdy dlaczego po 22 nie bada Was wspomniany lekarz tylko zjawia się dopiero o 6 rano i najpewniej przyjmuje na oddział? I teraz jeszcze chce nadal dyżurować - każdy chce przyjść do pracy, przespać się i wziąć grube pieniądze.
g
gosc

Lekarz - legenda , rzeczywiście oddział ratunkowy pod wieloletnim kierownictwie tej działaczki PSL jest w mieście i województwie owiany legendą ze względu na bałagan , niekompetencję , absolutny brak organizacji ,katastrofalne tempo i czas przyjmowania pacjentów. , personel pozbawiony empatii i wrażliwości. A na czele tej tragedii szefowa , organizator tego bur......lu Tak lekarz-legenda

G
Gis
A romans z Kamilem Kudła
G
Gis
W dniu 04.01.2019 o 19:11, pracownik napisał:

Szpital na Czarnowie w ogóle jest źle zarządzany, począwszy od Pani Dyrektor d/s pielęgniarstwa. Osoba ze starego układu. Niech PIS ich powymienia. Pani Naczelna Pielęgniarka nie zna się na zarządzaniu. Teraz poszła do Ostrowca na studia magisterskie pielęgniarskie, ale wstyd.Ten szpital to SYF.Pani Doktor niech też głupot nie wciska, ją interesowali tylko faceci, a nie SOR. Przyjeżdżało się karetką, ratownik jak powiedział że ładnie wygląda, to już miała inny humor.Cały ten szpital trzeba ratować. Kiedyś tak było w Czerwonej Górze i co. Teraz tam wszystkie pielęgniarki uciekają. Szpital jest dobrze zarządzany to i jest coraz lepiej.

g
gość
W dniu 04.01.2019 o 20:50, sygitoyo napisał:

Pytanie imienne do szefowej NFZ  Pani KiebzakPo ch nam wszystkim inwestycja w nowy biurowiec dla pani i pani dwórek, kiedy  to o czym pani decyduje ekonomicznie czyli "służba zdrowia" - kułwa po prostu nie działa jak należy ?i Po ch nam dyrektorzy szpitali?Jesteście obecnie korporacją urzędników "od zdrowia" i jesteście  potrzebni  tylko sobie nawzajem.Nie wnosicie do naszej opieki zdrowotnej żadnej dodanej wartości.Generujecie tylko zbędne dodatkowe koszty.Dlatego uważam, że NFZ podobnie jak Kartaginę należy zburzyć.Jeżeli nie stać nas na zagwarantowanie  dostępu do usług medycznych na przyzwoitym poziomie to tym bardziej na  utrzymywanie pasożytów.

Pani Dyrektor NFZ też jest umoczona. PIS też powinien z nią zrobić porządek. PIS powinien sprawdzić jak funkcjonuje Nocna Opieka w nowinach i dlaczego NFZ na to pozwala i ludzie zarządzający z PIS będą mieć odpowiedź. 

My obywatele na Was liczymy

s
sygitoyo

Pytanie imienne do szefowej NFZ  Pani Kiebzak

Po ch nam wszystkim inwestycja w nowy biurowiec dla pani i pani dwórek, kiedy  to o czym pani decyduje ekonomicznie czyli "służba zdrowia" - kułwa po prostu nie działa jak należy ?

i Po ch nam dyrektorzy szpitali?

Jesteście obecnie korporacją urzędników "od zdrowia" i jesteście  potrzebni  tylko sobie nawzajem.

Nie wnosicie do naszej opieki zdrowotnej żadnej dodanej wartości.

Generujecie tylko zbędne dodatkowe koszty.

Dlatego uważam, że NFZ podobnie jak Kartaginę należy zburzyć.

Jeżeli nie stać nas na zagwarantowanie  dostępu do usług medycznych na przyzwoitym poziomie to tym bardziej na  utrzymywanie pasożytów.

 

p
pracownik

Szpital na Czarnowie w ogóle jest źle zarządzany, począwszy od Pani Dyrektor d/s pielęgniarstwa. Osoba ze starego układu. Niech PIS ich powymienia. Pani Naczelna Pielęgniarka nie zna się na zarządzaniu. Teraz poszła do Ostrowca na studia magisterskie pielęgniarskie, ale wstyd.Ten szpital to SYF.

Pani Doktor niech też głupot nie wciska, ją interesowali tylko faceci, a nie SOR. Przyjeżdżało się karetką, ratownik jak powiedział że ładnie wygląda, to już miała inny humor.

Cały ten szpital trzeba ratować. Kiedyś tak było w Czerwonej Górze i co. Teraz tam wszystkie pielęgniarki uciekają. Szpital jest dobrze zarządzany to i jest coraz lepiej.

S
Sor
W dniu 03.01.2019 o 22:57, michal napisał:

wszystkim źle i nie dobrze ale każdego dnia w SOR czarnów przychodzi ponad 300 osób. 

Pewnie im się nudzi i po namyśle dochodzą do wniosku, że pojadą sobie na SOR posiedzieć. Ewidentnie dziwne, że jak coś się z człowiekiem złego dzieje to się jedzie na SOR.

m
michal

wszystkim źle i nie dobrze ale każdego dnia w SOR czarnów przychodzi ponad 300 osób. 

 

L
Lokis
W dniu 03.01.2019 o 11:41, Rysio napisał:

Mło wam płacą. Żarty wy za dyżur 24h macie po 2500 do 3000 to chore śpicie a pielegniarki za eas pracują za 2000 na miesiąc. Pisze bo nie zzzdroszcze wam kasy tylko ubolewam nad waszym pociągiem do kasy nie do leczenia ludzi. Mój kuzym w Usa miał wybór albo szpital albo prywtny gabinet. Robi w szpitalu . A w polsce robicie w szpitalach a potem w trzech innych gabinetach prywatnych konowały . To mabyć leczenie.

Chyba za bardzo dosrałeś felczerom  : ))))))

T
Tutejszy
W dniu 03.01.2019 o 12:46, dość już tego napisał:

No właśnie... komu przeszkadzały Izby Wytrzeźwień ? Te swoiste "domy chłopa" spełniały bardzo ważną rolę w utrzymaniu porządku w każdym mieście i przez wiele lat dobrze się wywiązywały ze swych obowiązków.Dziś,strach przebywać na Izbie Przyjęć każdego szpitala bo nie wiadomo kiedy przywiozą pijane i agresywne stworzenie,przed którym otwierają się bez kolejki wszystkie drzwi w szpitalu.

Od baaaardzo wielu lat - niereformowalna służba zdrowia 

+ likwidacja izb wytrzezwień. 

I skutek tej ignorancji oglądamy dzisiaj

na Czarnowie w SOR....................

Wróć na i.pl Portal i.pl