W nagranych przez śledczych rozmowach, oskrażona chwali się też, że za swoje usługi otrzymywała „kaskę” oraz „dobre winko” o nazwie „Palestra”. Nic więc dziwnego, że zbulwersowani prokuratorzy podkreślają, że doszło nie tylko do przestępstwa, lecz także do złamania etyki zawodowej lekarzy i adwokatów.
Co takiego nagrali śledczy? Czytaj na kolejnych slajdach naszej galerii!
Zobacz też: Tradycyjne zwolnienie lekarskie stopniowo będzie zastępowane przez e-zwolnienie