Lider Partii Republikańskiej w Senacie ustępuje ze stanowiska. Powodem Donald Trump?

Damian Kelman
Wideo
od 7 lat
Szykują się duże zmiany w Partii Republikańskiej w Stanach Zjednoczonych. Mitch McConnell zapowiedział, że w listopadzie 2024 r. planuje ustąpić ze stanowiska. Jest najdłużej urzędującym przywódcą partii w Senacie.

Przywódca Partii Republikańskiej ustępuje

Mitch McConnell, który pełni swoją funkcję prawie 20 lat, ogłosił w środę, że w listopadzie planuje ustąpić ze stanowiska przewodniczącego Partii Republikańskiej.

W swoim przemówieniu McConnell wspomniał o swojej długiej karierze, wieku 82 lat i rodzinie. Dużo uwagi poświęcił jednak znaczeniu światowego przywództwa USA pomimo zmiany ideologicznej, jaką przeszła jego partia pod wpływem Donalda Trumpa.

"Znam politykę w mojej partii w tym konkretnym momencie. Mam wiele wad, ale jednym z nich nie jest niezrozumienie polityki" - powiedział.

Dodał, że wierzy, iż "globalne przywództwo Ameryki jest niezbędne do zachowania lśniącego miasta na wzgórzu, o którym mówił Ronald Reagan".

Atak w stronę Donalda Trumpa

Mitch McConnell stwierdził, że poglądy te zmieniły się przez przywództwo Donalda Trumpa. Obwiniał go o spychanie Republikanów bardziej w stronę prawej strony i regularne kwestionowanie wartości amerykańskich sojuszy wojskowych i handlu międzynarodowego.

Dodatkowo mówił o fałszywych stwierdzeniach o wygraniu wyborów w 2020 roku przez Trumpa, co stanowi punkt sporny pomiędzy politykami.

Te zmiany m.in. sprawiły, że McConnell stanął pod prosnącą presją ze strony innych Republikanów w Senacie, którzy są lojalni wobec byłego prezydenta.

Powód decyzji McConnella

Senator nie zasugerował jednak wprost, że zmiany ideologiczne w jego partii lub Trump były powodem jego decyzji o opuszczeniu stanowiska kierowniczego, ani nie podał żadnego innego czynnika motywującego poza przelotną wzmianką o śmierci siostry żony,

Amerykańskie media zwracają jednak uwagę na jego ostatnie problemy zdrowotne.

W zeszłym roku dwukrotnie zemdlał podczas wystąpień na konferencjach prasowych, a po upadku w hotelu w Waszyngtonie doznał wstrząśnienia mózgu.

Senator z Kentucky zaznaczył w swoim przemówieniu, że swoją kadencję, która upływa w styczniu 2027 roku, będzie pełnił, ale będzie pracował "z innego miejsca w izbie".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl