Raków Częstochowa pierwszy raz w europucharach
Włoska prasa sportowa zaznacza, że Atalanta wraca do Ligi Europy dokładnie po 19 miesiącach i 7 dniach od ostatniego meczu w tych rozgrywkach, zakończonego porażką z drużyną z Lipska. Teraz zaś - dodają gazety - piłkarze z Bergamo podejmą na swoim stadionie mistrza Polski, który debiutuje na tym szczeblu. Na stadionie zajęte będą wszystkie miejsca.
Trener Gasperini, cytowany przez media przed wieczornym meczem, przypomniał swoim piłkarzom, że zmierzą się z aktualnym mistrzem kraju i drużyną, która była blisko kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Kapitan Atalanty Rafael Toloi jest spokojny o dyspozycję swojego zespołu.
- Myślimy tylko o Rakowie, musimy być skoncentrowani i zagrać na wysokim poziomie - powiedział szkoleniowiec drużyny z Lombardii.
- Jesteśmy pełni entuzjazmu i chcemy zajść możliwie najdalej w Lidze Europy - podkreślił kapitan i ocenił, że Atalanta trafiła do wyrównanej i trudnej grupy.
- Raków to silna drużyna. Jej piłkarze dobrze grają, są szybcy i dobrze prezentują się pod względem fizycznym. To nie będzie łatwy mecz, ale gramy u siebie, przed naszymi kibicami i zrobimy wszystko, by wygrać - zapewnił Toloi.
"La Gazzetta dello Sport", choć też docenia mistrza Polski, to przypomina, że zdecydowanym faworytem spotkania w oczach ekspertów i bukmacherów jest Atalanta. (PAP)
LIGA EUROPY w GOL24
Najgorsi trenerzy reprezentacji Polski w XXI wieku. Fernando...
