Liga hiszpańska. Jude Bellingham oburzony pracą arbitra
Pomocnik Realu Madryt już w przerwie meczu nie krył zdenerwowania tym, co wyczyniał sędzia meczu Real Madryt - Almeria. W momencie, gdy piłkarze schodzili z niekorzystnym dla siebie wynikiem (0:2) Anglik podszedł do arbitra i w dosadnych słowach zwrócił mu uwagę. Pomocnik dodatkowo po zakończeniu meczu również miał pretensje do arbitra. Sędzia jednak już nie wytrzymał i ukarał go żółtym kartonikiem.
Zdaniem piłkarza "Królewskich" miał nie zauważyć parę oczywistych fauli rywali na nim. Kamery nawet zarejestrowały krótką wymianę zdań na linii piłkarz - sędzia. Oto, co zarejestrowały kamery!
- - Byłem faulowany - zwrócił się Anglik do sędziego w przerwie meczu
- - Zgadzam się z tobą - odpowiedział arbiter meczu z Almerią, Francisco Hernandez Maeso.
- - Wspaniale, nie dostałem pieprzonego faulu za to, że teraz się ze mną zgadzasz. To samo pieprzone g***o, co tydzień - podsumował Bellingham, który nie krył niezadowolenia (cyt. "Meczyki.pl").
Remontada Realu Madryt. "Królewscy" odwrócili losy meczu
Ostatecznie Real Madryt zdołał wygrać u siebie na Santiago Bernabeu 3:2, a jednym ze strzelców był Jude Bellingham. Anglik w 57. minucie wykorzystał rzut karny i dał nadzieje na pozytywny wynik w meczu 21. kolejki. Potem jednak trafienie wyrównujące zdobył Vinicius Junior i tym razem kontrowersje były po stronie gospodarzy. Brazylijczyk jak idealnie widać na kamerach zmieścił piłkę w siatce po odbiciu futbolówki barkiem. Ostatecznie Francisco Hernandez Maeso uznał gola "Królewskim" i remontada trwała dalej.
Gwoździem do trumny dla przyjezdnych było trafienie Daniego Carvalaja, które przesądziło o losach spotkania. Real Madryt aktualnie jest wiceliderem ligi. Podopieczni Carlo Ancelottiego ustępują jednym punktem sensacyjnej Gironie.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
FC Barcelona pracuje nad nowym stadionem. Zobacz, jak idzie ...
