Liga Mistrzów. Kontrowersje w meczu Inter - Barcelona. "Barcelona okradziona z rzutu karnego"

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
uefa
Liga Mistrzów. We wtorkowy wieczór Barcelona Roberta Lewandowskiego poległa na San Siro, przegrywając z Interem Mediolan 0:1. Kontrowersji w tym meczu nie brakowało. W doliczonym czasie gry we własnym polu karnym ręką zagrał Denzel Dumfries, jednak rzut karny dla Blaugrany nie został podyktowany. Czy sędzia wypaczył wynik?

Inter - Barcelona. Kontrowersje w meczu
Sytuacji, w których piłkę zagrywano ręką było w zasadzie kilka. Wcześniej została trącona przez Ansu Fatiego, po którym to zagraniu Pedri zdobył bramkę. Sędzia wtedy nie czekał długo z decyzją i gola na 1:1 - zresztą słusznie - nie uznał. To jednak bliźniaczo podobna sytuacja do zagrania Dumfiresa z końcówki meczu. Dlaczego więc interpretacje okazały się tak diametralnie różne? Wielu ekspertów postanowiło zająć stanowisko.

Rafał Rostkowski, były asystent sędziego w Ekstraklasie napisał wprost: - VAR ocenił sytuację Dumfiresa bardzo pośpiesznie, nieuważnie i niestety błędnie. Pol van Boekel (sędzia VAR – przyp. red.) wypaczył przebieg meczu i odebrał Barcelonie szansę na doprowadzenie do remisu.

Grzmi też prasa na Półwyspie Iberyjskim, która donosi, że Barcelona została "okradziona z rzutu karnego”. Dziennik Mundo Deportivo umieścił na okładce sytuację z Ansu Fatim, po którego zagraniu bramka została anulowana oraz zagranie Denzela Dumfriesa. "Ręce do góry" - komentują prześmiewczo Hiszpanie.

Spotkanie poprowadził doświadczony arbiter ze Słowenii, Slavko Vincić. VAR obsługiwali tego dnia Holendrzy - w tym Pol van Boekel jako główny.

– Jestem wkurzony z powodu niesprawiedliwości, której doświadczyliśmy – mówił trener Barcy, Xavi, na pomeczowej konferencji. – Sędziowie będą musieli z nami porozmawiać i wyjaśnić swoje decyzje, ponieważ nic nie rozumiemy. Już mówiłem przed meczem, że sędzia powinien przyjść na konferencję prasową i wyjaśnić swoje decyzje. Zapytałem go o tę sytuację, ale nie chciał mi tego wytłumaczyć.

Nie wszystkie decyzje zostały jednak tak skrytykowane. Były arbiter międzynarodowy, Michał Listkiewicz, który gwizdał na imprezach mistrzostw świata i mistrzostw Europy napisał na Twitterze, że arbitrzy z pomocą VAR-u zachowali się prawidłowo, gdy chodziło o akcję z pierwszej połowy. Listkiewicz miał na myśli sytuację jeszcze przy stanie 0:0, kiedy Eric Garcia zagrał ręką, ale Barcelonie się upiekło, bo wcześniej piłkarze Interu byli na pozycji spalonej i właśnie to odgwizdał sędzia.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Grafik płakał, jak projektował. Albo był na urlopie, a pracę na pół gwizdka odbębnił za niego program. Trudno wytłumaczyć, dlaczego wizerunki trenerów z polskiej Ekstraklasy odbiegają aż w tak znaczący sposób od rzeczywistości. Popatrzcie zresztą sami; Marek Papszun bardziej przypomina Liroya niż trenera Rakowa Częstochowa.

To Liroy, nie Papszun. Tak wyglądają trenerzy z polskiej Eks...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Liga Mistrzów. Kontrowersje w meczu Inter - Barcelona. "Barcelona okradziona z rzutu karnego" - Gol24

Wróć na i.pl Portal i.pl