Dawid Szwarga po meczu Raków - Aris: Czujemy sportową złość
Mistrz Polski górą w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Minimalna zaliczka 2:1 jednak wcale nie powoduje, że w obozie Rakowa zapanowało duże zadowolenie. Nastroje studził Dawid Szwarga.
Zagraliśmy dzisiaj dobry mecz. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie byliśmy w moim odczuciu zespołem, który kontrolował grę. Może przeciwnik był częściej przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Czujemy taką sportową złość z powodu tej straconej bramki. To dobrze świadczy o drużynie i musimy tę złość zabrać na Cypr
- mówił trener na pomeczowej konferencji.
My mieliśmy tylko jeden dzień na przygotowanie się do spotkania. Rywale byli na kilkudniowym obozie. Bardzo szanuję moich piłkarzy za to, że wdrożyli ten plan mimo małego czasu przed spotkaniem.
W rewanżu na Cyprze wszystko się rozstrzygnie. Na razie nie ma co klepać się po plecach z powodu zwycięstwa, bo piłka jeszcze jest w grze
- zakończył szkoleniowiec. (PAP/oprac. własne)
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Kibice Rakowa Częstochowa rozgrzani emocjami na meczu z Aris...