Piłkarz z Angoli na boisku pojawił się jeszcze w trakcie pierwszej odsłony, kiedy to w 38. minucie zastąpił Vamarę Sanogo. Sam również nie doczekał ostatniego gwizdka. W 74. minucie został wyrzucony za brzydkie potraktowanie Sebastiana Walukiewicza. Stoperowi Pogoni przejechał bowiem korkiem po klatce piersiowej.
W pierwszym momencie arbiter z Warszawy uznał, że za faul należy się Cristovao tylko żółta kartka. Po rozmowie z asystentem oraz sędziami odpowiedzialnymi za system VAR postanowił przychylić się do wniosku o czerwoną kartkę. Ze skutkiem natychmiastowym 25-latek musiał więc opuścić plac gry, skazując zespół na grę w osłabieniu.
A na tym się nie skończy. W tygodniu (środa lub czwartek) Komisja Ligi przyjrzy się bliżej zachowaniu Cristovao i orzeknie na jak długo będzie musiał odpocząć od piłki. Za równie brzydkie wejście aż na 10 spotkań został zdyskwalifikowany Sławomir Peszko. Skrzydłowy Lechii Gdańsk zapłacił także grzywnę w wysokości 30 tys. złotych.
Cristovao może i nie otrzyma aż tak wysokiej kary, ale musi liczyć się z tym, że też zostanie surowo potraktowany. W poprzedniej kolejce za faul na Marcusie da Silvie (Arka Gdynia) napastnik Jagiellonii Białystok Roman Bezjak został ukarany czteromeczową dyskwalifikacją i grzywną opiewającą na 10 tys. złotych.
W tym sezonie Alexandre Cristovao rozegrał dla Zagłębia 15 ligowych meczów. Zdobył 2 bramki, nie zanotował jednak ani jednej asysty.
ZOBACZ KONIECZNIE:
