Trener PSG wierzy w pokonanie Barcelony. Luis Enrique: Nasza ambicja pokona presję
PSG marzy o pierwszym w historii triumfie w LM. Był blisko w 2020 roku, w edycji mocno zakłóconej i ograniczonej przez pandemię, lecz w finale przegrał 0:1 z Bayernem Monachium, w którym występował wówczas Robert Lewandowski, obecnie napastnik Barcelony.
- Mam nadzieję, że nasza ambicja pokona presję – powiedział Luis Enrique na konferencji prasowej przed środowym meczem w Paryżu.
Jak jednak dodał, w tej chwili jego zespół nie czuje presji.
- Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością gry na tym poziomie i postaramy się zakwalifikować do następnej rundy. W fazie grupowej widziałem, że piłkarze wzięli na siebie odpowiedzialność i teraz doprowadziło nas to do tego miejsca
- dodał.
Luis Enrique to były piłkarz (1996-2004) i trener "Dumy Katalonii", którą prowadził w latach 2014-17. W 2015 roku triumfował z hiszpańskim zespołem w Lidze Mistrzów. Jednym z jego podopiecznych był wtedy Xavi Hernandez, który obecnie trenuje Barcelonę (odejdzie z niej po zakończeniu sezonu).
Enrique szczerze o Xavim Hernandezie. "Nie znam go jako trenera"
Enrique swojej znajomości klubu ani Xaviego nie uważa jednak za zaletę przed ćwierćfinałem LM. Może nawet... przeciwnie. - W ogóle nie znam Xaviego jako trenera. Znam go jako zawodnika, był moim kolegą z drużyny – przyznał szkoleniowiec PSG.
- Znam bardzo dobrze Barcelonę. Klub i piłkarzy, ale nie wiem, czy to może być zaletą. Może nawet jest odwrotnie. To dla mnie ważny zespół pod względem emocjonalnym, wiele z tym klubem przeżyłem. Jednak jestem w pracy i muszę zachować się profesjonalnie
- dodał.
Początek środowego meczu PSG - Barcelona o godz. 21.00. Rewanż w tej parze zaplanowano na 16 kwietnia.
(PAP)
Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...
