Lukas Podolski uderza w Polaków. Nie podoba mu się krytykowanie Lewandowskiego
Lukas Podolski, obecnie jedyny mistrz świata grający w polskiej PKO Ekstraklasie i zawodnik Górnika Zabrze, zdecydowanie wypowiedział się na temat ostatnich ataków skierowanych w stronę Roberta Lewandowskiego. Piłkarz nie kryje rozczarowania postawą, jaką przyjęli polscy kibice, skupiając się na krytykowaniu, zamiast wspieraniu Lewandowskiego, który od lat jest jednym z najjaśniejszych punktów na mapie polskiego futbolu.
Robert Lewandowski, który od pewnego czasu reprezentuje barwy Barcelony, znalazł się w ogniu krytyki, głównie za sprawą swojego życia prywatnego i działań jego żony, Anny Lewandowskiej. Małżonka, znana z promowania aktywnego trybu życia, podzieliła się z fanami swoją pasją do bachaty, co wywołało lawinę komentarzy dotyczących ich życia prywatnego.
Internauci zaczęli spekulować na temat potencjalnej zazdrości Lewandowskiego, co skłoniło piłkarza do odniesienia się do tych insynuacji. W rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24, Lewandowski podkreślił różnice kulturowe między Polską a Hiszpanią, wskazując na większą otwartość i wyluzowanie Hiszpanów w porównaniu do Polaków.
Apel Lukasa Podolskiego. "Taki mental polski"
Podczas wywiadu z Samuelem Szczygielskim z portalu Meczyki.pl, Lukas Podolski zaapelował do Polaków, aby doceniali i szanowali Roberta Lewandowskiego jako piłkarza światowej klasy, który wciąż gra na najwyższym poziomie. Podolski zwrócił uwagę, że tacy piłkarze jak Lewandowski są w Polsce rzadkością i warto ich wspierać, zamiast poddawać nieustannej krytyce.
- My jesteśmy trochę głupi, że takiego zawodnika i człowieka, który tyle zrobił dla Polski, tyle radości dał ludziom w kraju, że my jesteśmy w stanie takiego piłkarza krytykować, a nie wspierać. - tłumaczył w Meczykach.
Podolski, w swoich wypowiedziach, odniósł się również do ogólnego nastawienia w Polsce, które, jego zdaniem, często jest zbyt negatywne i krytyczne, szczególnie wobec osiągnięć i sukcesów innych.
- Może to jest taki mental polski, że zawsze musi być źle, musi być niedobrze, lepiej niech przegra, lepiej niech nie strzeli i tak dalej. Zamiast wspierać drużynę, zawodnika. Myślę, że my albo wy jesteście moim zdaniem trochę może nie głupi, ale za negatywni w stosunku do takiego człowieka.
