Ceremonia powitalna rozpoczęła się pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu. Macron i Biden złożyli wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza i rozmawiali z weteranami II wojny światowej. Następnie prezydenci i pierwsze damy udali się w paradnym pochodzie do Pałacu Elizejskiego. Rozmowy mają dotyczyć różnych kwestii, m.in. wojny na Bliskim Wschodzie czy relacji handlowych obu państw. Jednak priorytetowym tematem ma być Ukraina.
Rocznica D-Day i przesłanie dla współczesnych
Biden przebywa we Francji od 5 czerwca i wraz z Macronem wziął następnego dnia udział w obchodach 80. rocznicy D-Day w Normandii, a w piątek spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
W swoim piątkowym przemówieniu Biden wzywał do obrony demokracji w kraju i za granicą. - Zebraliśmy się tu dzisiaj nie tylko po to, by uhonorować tych, którzy wykazali się niezwykłą odwagą 6 czerwca 1944 roku - powiedział Biden. "To po to, by wsłuchać się w echo ich głosów. Aby ich usłyszeć. Ponieważ oni nas wzywają. Pytają nas, co zrobimy. Proszą nas, abyśmy pozostali wierni temu, co reprezentuje Ameryka".
USA i Francja pomagają Ukrainie
Podczas spotkania Bidena z Zełenskim - ich pierwszego od czasu podpisania ustawy autoryzującej 61 miliardów dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy - prezydent USA ogłosił nowy pakiet dostaw amunicji o wartości 225 milionów dolarów, w tym rakiet, moździerzy, pocisków artyleryjskich i pocisków obrony powietrznej.
Z kolei Macron powiedział na piątkowej wspólnej konferencji prasowej z Zełenskim, że finalizuje to, co określił jako „największą możliwą koalicję” instruktorów wojskowych dla Ukrainy. Macron powiedział też, że ukraińscy piloci rozpoczną latem szkolenie w zakresie obsługi francuskich myśliwców Mirage 2000, które Paryż obiecał przekazać Kijowowi.
źr. RFE/RL
