Pierwszego seta lepiej zaczęła Wickmayer. Belgijka wygrała dwa z pierwszych trzech podań Polki i szybko wyskoczyła na prowadzenie 4:1. Linette nie dała jednak za wygraną i w heroiczny sposób odrobiła straty. Swoje dwa kolejne gemy serwisowe wygrała do zera i dwukrotnie przełamała Belgijkę by doprowadzić do remisu 5:5. W tie-breaku lepsza była Polka, która po trzech piłkach setowych wygrała 7:6 (7:5).
W drugiej partii obu paniom było zdecydowanie trudniej przełamać rywalkę. Pierwsza zrobiła to Wickmayer przy stanie 1:1, ale chwilę później oddała swój serwis i było 2:2. Linette ponownie przełamała Belgijkę przy stanie 5:5, ale nie było łatwo - udało się za trzecim break-pointem. W kolejnym gemie Polka nie oddała rywalce nawet punktu i wygrała seta 7:5.
W kolejnej rundzie Linette zmierzy się z wygraną rakietą starcia Stefanii Rogozińskiej Dzik z Rebeccą Sramkovą.
Porażka Radwańskiej
Gorzej we wtorek poszło Urszuli Radwańskiej (368.). Polka przegrała w I rundzie turnieju w dwóch setach z Rosjanką Jekateriną Jaszyną (444.) 4:6, 3:6. Dla młodszej z sióstr Radwańskich była to piąta porażka z rzędu - ostatni raz wygrała 11 maja w I rundzie turnieju ITF w Nottingham.
Polskie akcenty
W turnieju rozgrywanym na polskiej ziemi jest oczywiście więcej tenisistek niże dwie wyżej wymienione. Dalej grają również Stefania Rogozińska Dzik (1445.), Martyna Kubka (491.) i Weronika Falkowska (337.). Ta ostatnia wyeliminowała z turnieju inną Polkę, Olivię Lancer (844.)
