Magdalena Biejat w Łodzi. – Nie wstydzę się tęczowej flagi, a jako prezydent podpiszę ustawę o związkach partnerskich

Magdalena Biejat nieprzypadkowo wybrała taki czas i miejsce spotkania, bo ze Starego Rynku pół godziny później startować miał łódzki Marsz Równości. Miejsce to powoli wypełniało się osobami LGBT, do których adresowała swoje wystąpienie. Zapewniła m.in., że nie odpuści obiecanych przez Lewicę zmian legislacyjnych dotyczących tej grupy osób, które będą pozwalały na pełne zrównanie ich praw z pozostałymi obywatelami. Chodzi tu m.in. o związki partnerskie, możliwość przysposabiania dzieci przez pary jednopłciowe, dziedziczenie czy dostęp do informacji medycznych. Zapewniła, że nie zarzuci starań o to, aby osoby o innej orientacji seksualnej nie czuły się w Polsce obywatelami drugiej kategorii.

Poparcie dla kandydatów lewicowych rośnie. Według najnowszego sondażu Pollster dla SE Magdalena Biejat, kandydatka Nowej Lewicy, może liczyć na 5,5 proc. głosów, a Adrian Zandberg z lewicowej partii Razem na 7,2. To pokazuje, że szeroko pojęta lewica rośnie w siłę i może zebrać łącznie nawet ok. 13 procent głosów.