Mahir Emreli to najskuteczniejszy zawodnik Legii Warszawa w tym sezonie, strzelił 10 goli w 23 meczach. Nie tylko z powodu świetnych występów było o nim jednak ostatnio głośno. Azer spóźnił się na odprawę przed meczem z Lechem Poznań (tłumaczył to m.in... krwotokiem z nosa spowodowanym testami na koronawirusa), oskarżano go też o bycie częścią "grupy bankietowej" w szatni Wojskowych.
- To wymysł polskiej prasy, która najwyraźniej nie wie, że muzułmanie nie piją alkoholu. Nie będę tego tłumaczyć. Każdy wie, że nie piję i nigdy nie będę. Wieczorem rzadko wychodzę z domu, zdarza mi się co najwyżej wyjść na kolację - przekonywał ostatnio 24-latek w rozmowie z azerisport.com.
ZOBACZ TEŻ:
W sieci pojawiło się jednak zdjęcie sugerujące, że Azer niekoniecznie musi brzydzić się alkoholem. Według użytkownika Twittera, który je opublikował, fotografia pochodzi z sierpnia, a Emreli i towarzyszący mu obrońca Legii Joel Abu Hanna po rozmowie mieli proponować mu, żeby się z nimi napił. Poniżej zdjęcie, o którym mowa (kliknij "ROZWIŃ").
Ocenić wiarygodność zdjęcia i relacji każdy może ocenić sam. Ciekawe, jak zareaguje Legia, która po słowach Wojciecha Kowalczyka o "pijackiej grupie" w zespole zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko byłemu napastnikowi Wojskowych i reprezentacji Polski. Z grupą bankietową czy bez, drużynie idzie ostatnio fatalnie. 7 ligowych porażek w 10 meczach kosztowało posadę Czesława Michniewicza, którego zastąpił dotychczasowy trener rezerw Marek Gołębiewski.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Piłkarze z największą liczbą goli w reprezentacji. Cristiano...
