Ekipa AS Monaco od 22 czerwca przebywa na zgrupowaniu. W środę piłkarzem ASM znów stał się Radosław Majecki. Klub z księstwa wykupił go z Legii już zimą, a następnie wypożyczył na Łazienkowską na ostatnie kilka miesięcy.
Pandemia COVID-19 sprawiła, że rozgrywki ligowe w Europie kończą się w lipcu. W przypadku Majeckiego jest to już termin, w którym znów zaczyna obowiązywać jego przynależność do AS Monaco. Klub ze Stade Louis II nie zgodził się na pozostanie 20-latka w Polsce. Majecki pożegnał się z Legią sobotnim meczem z Piastem Gliwice (1:1). Młody golkiper zapowiada, że z chęcią kiedyś wróci na Łazienkowską. W Legii zdążył zagrać 57 spotkań.
Być może Majecki w Monako tylko minie się z Kamilem Glikiem. Współpracujący ze Sky Sports Gianluca Di Marzio poinformował, że polski stoper może wrócić do Włoch. Miałby zostać liderem Benevento. Ekipa z Kampanii jest już pewna występu w następnym sezonie Serie A. Francuzi już szukają następcy „Gliksona”, ma nim być Diego Llorente, 26-letni obrońca Realu Sociedad San Sebastian. Dziennik „As” podaje, że hiszpański obrońca może kosztować około 30 milionów euro
