Makabryczny wypadek 21-letniego motocyklisty. Stracił życie przez łańcuch

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Wjazd do kamieniołomu zabezpieczony był łańcuchem i znakami zakazu
Wjazd do kamieniołomu zabezpieczony był łańcuchem i znakami zakazu Paweł Dubiel
Prokuratura w Strzyżowie prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 21-letniego motocyklisty. Zginął wjeżdżając do nieużywanego kamieniołomu w Stępinie.

Grzegorz z Wielopola Skrzyńskiego wraz z trzema kolegami, wybrał się w sobotę na przejażdżkę motocyklową tzw. crossem. Przypuszczalnie jechał jako pierwszy z grupy. Przy wjeździe na nieużywany kamieniołom w Stępinie, nie zauważył zagradzającego wjazd łańcucha przymocowanego do dwóch słupków. Siła zderzenia była tak potężna, że jeden ze słupków został ugięty. 21-latkowi łańcuch oderwał głowę od tułowia. Przybyli na miejsce policjanci i prokurator zastali makabryczny obraz.

-Pracuję już 40 lat w prokuraturze i różne rzeczy widziałem, ale z takim widokiem spotkałem się pierwszy raz. Trudno go będzie zapomnieć, tym bardziej, że zginął młody chłopak - opowiada prokurator Zbigniew Wieszczek z Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie.

Obok korpusu leżała głowa, a kilka metrów dalej motocykl

-W tamtym miejscu był nierówny teren, ale ogniwa w łańcuchu miały ponad centymetr średnicy, więc musiał go z motocykla zauważyć, chyba że go coś rozproszyło. Być może obejrzał się czy koledzy jadą za nim i wtedy to się stało. Przy prędkości 50 lub 60 km/h, kilkanaście metrów pokonuje się bardzo szybko. Wszystko dokładnie będziemy wyjaśniać. Wstępnie prowadzimy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci tj. z artykułu 155 kodeksu karnego. Niewykluczone, że być może dojdzie też sprowadzenie niebezpieczeństwa w ruchu, chociaż zbyt wcześnie na takie dywagacje - tłumaczy prok. Wieszczek.

Dzisiaj planowana jest sekcja 21-latka

My wczoraj udaliśmy się na miejsce tragedii, aby zobaczyć jak wyglądało feralne miejsce i zapytać o wypadek mieszkańców Stępiny. W kamieniołomie widać stojące maszyny do wydobywania żwiru. Jest też ugięty słupek, do którego był przymocowany łańcuch. Przy wjeździe są znaki zakazy wjazdu i tabliczki informujące, że to teren prywatny. Widać ciemną plamę najprawdopodobniej po krwi denata.

- Stało się ogromne nieszczęście, ale nie winiłbym właściciela kamieniołomu. On to miejsce zabezpieczył jak trzeba. Założył szlaban z łańcucha oraz tabliczki ostrzegające o zakazie wjazdu i informujące, że jest to teren prywatny. Miesiąc temu spotkałem tego właściciela. To starszy człowiek mieszkający w centralnej Polsce. Mówił, że chce sprzedać ten kamieniołom. On kamieniołom zabezpieczył, a że motocykliści sobie tam jazdy urządzają, to już na to nikt nic nie poradzi - opowiada nam mężczyzna spotkany na pobliskiej stacji paliw.

Tragedia ze Stępiny jest ostrzeżeniem dla amatorów motocykli crossowych, jak niebezpieczna jest jazda po niesprawdzonych miejscach. Życia 21-letniemu Grzegorzowi z Wielopola Skrzyńskiego już nic nie przywróci.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Makabryczny wypadek 21-letniego motocyklisty. Stracił życie przez łańcuch - Nowiny

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bogdan B.
7 września, 8:21, Marcin Chopin:

Co chca sprawdzac z tej prokuratury ?

Oznaczenia byly. Znaki byly. Otrzezenie o zakazie wjazdu bylo.

To gowniarze maja w dupie znaki, ostrzezenia i zakazy. Jezdza gdzie im sie podoba. Po lasach tez jezdza jak pomyleni crossani i quadami. Bedzie ostrzezeniem dla innych gowniarzy !!!

Racja Szopen, zgadzam się.

G
Gość
Prokuratura wydała opinię. Winny producent łańcucha ?
G
Gość
7 września, 12:08, Bartek:

Niestety rozjeżdżanie lasów przez motocykle i quady jest faktem. faktem jest również , że nikt z tym nic nierobi. Jeśli były stosowne ostrzeżenia i zabezpieczenia to kto jest winien ? Ciekawe czy jeśli wjechałbym quadem na czyjąś posesję i pojeździł po ogródku to właściciel byłby zadowolony?

Weź spójrz na miasto. Zakaz jazdy hulajnogami elektrycznymi po jezdni. I co? I nic! Nikt tego nie pilnuje, nie egzekwuje. A co dopiero gdzieś w lasach...

B
Bartek
Niestety rozjeżdżanie lasów przez motocykle i quady jest faktem. faktem jest również , że nikt z tym nic nierobi. Jeśli były stosowne ostrzeżenia i zabezpieczenia to kto jest winien ? Ciekawe czy jeśli wjechałbym quadem na czyjąś posesję i pojeździł po ogródku to właściciel byłby zadowolony?
M
Marcin Chopin
Co chca sprawdzac z tej prokuratury ?

Oznaczenia byly. Znaki byly. Otrzezenie o zakazie wjazdu bylo.

To gowniarze maja w dupie znaki, ostrzezenia i zakazy. Jezdza gdzie im sie podoba. Po lasach tez jezdza jak pomyleni crossani i quadami. Bedzie ostrzezeniem dla innych gowniarzy !!!
G
Grzegorz Graff
Współczuje rodzinie, szkoda chłopaka. Niestety jako turysta chodzący pieszymi szlakami turystycznymi po górachi i Jurze mam przygnębiającą obserwację. Chłopaki na motorach crossowych mają za nic jakieś znaki, turystów, rowerzystów, już nie wspominam o szacunku dla przyrody. Dziwię się, że do wypadków dochodzi tak rzadko. Oby nigdy, ale zdaje się, że na skrajnym ryzykowaniu polega "przyjemność" sportu, którego nie rozumiem.
G
Gość
Jak to się mogło stać?

Zawsze taki spokojny, aż do przesady ostrożny...
Wróć na i.pl Portal i.pl