„Mała Moskwa” na wyspie Bali w Indonezji. Przebywają tam tysiące Rosjan

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
Według „Wall Street Journal”, na Bali przybyły dziesiątki tysięcy Rosjan.
Według „Wall Street Journal”, na Bali przybyły dziesiątki tysięcy Rosjan. Egor Pasko / Wikimedia Commons / CC BY-SA 2.0
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę dziesiątki tysięcy Rosjan przybyły na tropikalną wyspę Bali, a wielu z nich nie wróciło do kraju. Łamią przepisy wizowe i nielegalnie pracują, co wywołuje gniew lokalnej ludności – podał w czwartek dziennik „Wall Street Journal”.

W ubiegłym roku Indonezja, której gospodarka bardzo ucierpiała na pandemii COVID-19, reklamowała się na targach turystycznych w Moskwie sloganem „Czas na Bali”. Turyści wrócili, ale nie wszystko idzie zgodnie z planem – pisze „WSJ”.

Według gazety na indonezyjskiej wyspie, słynącej z rajskich plaż, stworzyła się teraz „mała Moskwa”. Niezadowoleni mieszkańcy prowadzą kampanie w mediach społecznościowych, domagając się od władz, by zajęły się Rosjanami łamiącymi przepisy.

Dokąd uciekają Rosjanie?

„WSJ” przypomina, że od początku inwazji setki tysięcy Rosjan uciekły do okolicznych krajów, takich jak Gruzja czy Armenia. Mniejsza ich liczba udała się natomiast w bardziej egzotyczne miejsca, takie jak Bali, gdzie żywność i zakwaterowanie są stosunkowo niedrogie, a prawo imigracyjne nie jest surowo egzekwowane.

W październiku 2022 roku, miesiąc po ogłoszeniu w Rosji szerokiej mobilizacji na wojnę, liczba obywateli tego kraju wjeżdżających do Indonezji podwoiła się do 12 tys., a potem dalej rosła. W styczniu na Bali zjawiło się 22 tys. Rosjan; więcej było tylko Australijczyków.

Niektórzy zostają na wyspie, pracując zdalnie dla rosyjskich firm, na przykład w marketingu internetowym. Inni oferują swoje usługi na miejscu jako fryzjerzy, prywatni trenerzy i masażystki, a nawet stand-uperzy. Ich oferta skierowana jest do rosnącej stale rosyjskiej społeczności.

Indonezyjka Mei Nurlita, która mieszka na Bali od siedmiu lat i pracuje jako instruktorka fitness, skarży się, że Rosjanie zabierają pracę miejscowym. Przyłapani, udają, że nie mówią po angielsku albo twierdzą, że klienci są ich znajomymi – powiedziała.

„Sekcja moskiewska na Bali”

Na Instagramie powstało konto o ironicznej nazwie „sekcja moskiewska na Bali”, gdzie użytkownicy umieszczają reklamy firm, które ich zdaniem prowadzone są nielegalnie przez Rosjan. Są wśród nich wypożyczalnia rowerów, szkoła surfingu i agencja turystyczna. Setki komentarzy domagają się reakcji władz.

Od początku roku do połowy marca deportowano 13 obywateli Rosji. Według władz część z nich nielegalnie przedłużyła swój pobyt, by uniknąć mobilizacji. Niektórzy wbrew przepisom pracowali, a w marcu trzy Rosjanki odesłano za świadczenie usług seksualnych.

Gubernator Bali Wayan Koster oświadczył w ubiegłym tygodniu, że poprosił rząd centralny o pozbawienie Rosjan, ale także Ukraińców, możliwości wyrabiania wiz po przyjeździe do Indonezji, bez wcześniejszego składania wniosku. „WSJ” podkreśla, że choć liczba turystów z Ukrainy również wzrosła, było ich siedem razy mniej niż Rosjan, a gniew lokalnej ludności dotyczy w znacznej mierze przybyszów z kraju Putina, którzy już wcześniej znani byli z ekscesów.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
LaR
Kto bogatym zabroni
D
Drakon61
Warszawa rok 1880. Sala balowa hotelu Bristol. Rozmawiają dwaj rosyjscy generałowie. - Iwan, nafaydać do fortepianu? Zwomitować na dywany? - Daj spokój Iwan, to "polaczyszki", nie zrozumieją, nie docenią.
g
gosc
23 marca, 13:01, gosc:

Skoro jest tam mniejszość ruska to tylko czekać na kolejną "akcję specjalną" po to by ich chronić i przy okazji trochę łupów wojennych nabrać.

23 marca, 13:04, qwer:

Jeśli nie ma tam banderowców to ruskich nie ma przed kim bronić:)

Doprawdy ?

To ilu Ukraińców uciekło przed waszą "akcją specjalna" do Europy a ile do rosji ?

g
gość
23 marca, 13:01, gosc:

Skoro jest tam mniejszość ruska to tylko czekać na kolejną "akcję specjalną" po to by ich chronić i przy okazji trochę łupów wojennych nabrać.

23 marca, 13:04, qwer:

Jeśli nie ma tam banderowców to ruskich nie ma przed kim bronić:)

Ty jesteś gorszy od banderowców i ruskich morderców razem wziętych ty ryży zwyrodnialcu od tuska.

g
gosc
Skoro jest tam mniejszość ruska to tylko czekać na kolejną "akcję specjalną" po to by ich chronić i przy okazji trochę łupów wojennych nabrać.
e
elo
23 marca, 12:50, Hans von Schwinke:

kiedy beda wieszac ruskich?

Może wtedy jak Ukraińcy przeproszą za Wołyń i wyślą wyrazy współczucia dla rodzin ofiar w Przeźmierowie. Czyli zapewne nigdy:D

H
Hans von Schwinke
kiedy beda wieszac ruskich?
Wróć na i.pl Portal i.pl