34 polskich turystów ewakuowano z hotelu Berjaya Tioman w Malezji, w którym doszło do groźnego pożaru w środku nocy. Żaden z naszych rodaków nie doznał obrażeń.
Sytuacja była jednak dramatyczna, bo najpierw nastąpiła silna eksplozja, potem hotelowe obiekty objął pożar, pojawiły się chmury dymu. Przyczyną powstania ognia miał być wybuch butli z gazem. Potwierdzi to jednak dopiero prowadzone w tej sprawie dochodzenie.
Jak donosiło RMF FM, powołując się na organizatora wycieczki biuro Rainbow Tours, wszystkich turystów ewakuowano, a żaden z nich nie odniósł obrażeń, nie ucierpiały też ich bagaże. Polscy turyści trafili do innego hotelu, niebawem opuszczą Malezję i wrócą do kraju.
Jak podały miejscowe władze z dymem poszły dwa budynki Berjaya Tioman Resort, niemal całkowicie też uległa zniszczeniu restauracja. Ten ośrodek wypoczynkowy znajduje się w Pulau Tioman.
Malezja: Pożar hotelu Berjaya Tioman Resort w Pulau Tioman
Pożarowi towarzyszył silny wybuch i ogromne kłęby dymu, wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach i filmach zamieszczanych następnie przez miejscowe media.
Początkowo powstała panika, były krzyki i szukanie najbliższych, na szczęście, dzięki sprawnej akcji strażaków, obyło się bez ofiar. Na pomoc ściągnięto nie tylko strażaków-ochotników, ale także tych z lotniska w Tioman.
Pierwsze płomienie pojawiły se w jednym z gościnnych pokojów, potem pożar rozprzestrzeniał się na salę karaoke, restauracje i inne pomieszczenia.
- Dwa bloki składające się z ośmiu pokoi zostały w stu procentach zniszczone, a restauracja w 90 proc. spalona. Strażakom udało się opanować rozprzestrzenianie się ognia na inne budynki i w tej chwili prowadzone jest na miejscu zdarzenia dochodzenie w sprawie przyczyn powstania ognia – napisano w oświadczeniu straży pożarnej.
Berjaya Tioman Resort z kolei na swojej stronie na Facebooku podziękował tym wszystkim, którzy wyrazili zaniepokojenie powstałym pożarem. Dodano, że ośrodek wznowił już swoją działalność. - Dziękujemy za troskę po tym, co się stało w naszym ośrodku. Szkoda, że restauracja Sri Nelayan oraz dwa domki kempingowe się spaliły ... sytuacja jest już teraz pod całkowitą kontrolą, a wszyscy nasi goście oraz pracownicy są w pełni bezpieczni. - Dziękuję za waszą opiekę, a zwłaszcza za pomoc jaka przynieśli strażacy. Ośrodek powrócił już do działalności.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
