- Ustawa uderzy w każdego obywatela, bez wyjątku i ponad podziałami. Każda osoba w ciągu swojego życia narażona jest na nieuzasadnione opresje ze strony funkcjonariuszy, a nakładanie na obywatela obowiązku udowadniania swojej niewinności to kolejny krok do totalitarnego państwa - informowali organizatorzy przed rozpoczęciem wydarzenia.
Taniec i śpiew. Tak rozpoczął się protest o godzinie 18 przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Królewskiej 3 w Lublinie.
- Przypominam o panującym reżimie sanitarnym – mówiła na wstępie jedna z uczestniczek manifestacji.
Pomysłodawcą projektu jest lubelski poseł Jan Kanthak, przedstawiciel Solidarnej Polski. Zdaniem uczestników protestu przyjęcie tych przepisów będzie równoznaczne ze zniesieniem tzw. domniemania niewinności. W praktyce obywatele stracą prawo do odmowy przyjęcia mandatu.
- Władzy nie jest na rękę, abyśmy byli wyedukowani prawnie – apelowała do mieszkańców uczestniczka strajku.
W manifestacji wzięło udział kilkanaście osób.
- Najlepsi lekarze w regionie. Sprawdź ranking specjalistów
- Muzeum Wsi Lubelskiej również zimą ma swój urok. Przekonajcie się sami! Zobacz
- W sobotę w wąwozie Rury tłumy, jak w Zakopanem! Zobacz zdjęcia
- Węże, żółwie, agamy i nie tylko. Oto mieszkańcy lubelskiego Egzotarium. Mamy zdjęcia!
- Pierwsze auta elektryczne pojawiły się długo przed Teslą. Pionierem był Porsche
- Stok narciarski w Lublinie? Tak, kiedyś zjeżdżaliśmy na nartach w centrum miasta
