W ubiegłą środę rząd przyjął pakiet projektów ustaw podatkowych związanych ze sztandarowym projektem PiS. Polski Ład zakłada m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i zmianę wysokości progu podatkowego z obecnych 85 do 120 tys. zł.
Politycy PiS od dawna przekonują, że na zmianach skorzystają przede wszystkim emeryci, renciści i osoby najmniej zarabiające. - Przyjęcie Polskiego Ładu będzie korzystne dla niemal 18 milionów obywateli. Prawie 9 milionów Polaków przestanie w ogóle płacić podatek PIT – mówi poseł Sylwester Tułajew z PiS.
Ale opozycja w te zapewnienia nie wierzy. – Polski Ład uderzy w najbardziej pracowitą i kreatywną grupę Polaków. Uderzy w trzon polskiej gospodarki, czyli w małych i średnich przedsiębiorców oraz samorządy lokalne, które będą miały mniej środków na komunikację publiczną, czy remonty dróg – nie ma wątpliwości Krzysztof Grabczuk, poseł Koalicji Obywatelskiej, członek sejmowej komisji gospodarki i rozwoju.
– Ten program nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością społeczną. Jego celem jest podniesienie obciążeń podatkowych. Ma on charakter czysto propagandowy i wyborczy – dodaje Grabczuk.
Suchej nitki na rządowych propozycjach nie zostawia też poseł Jakub Kulesza z Konfederacji. – To gwóźdź do trumny polskiej przedsiębiorczości i polskiej klasy średniej – uważa poseł Kulesza.
Według niego propozycje rządu komplikują system podatkowy, co zniechęci ludzi do prowadzenia działalności gospodarczej. – PiS podnosi podatki nazywając je obniżką. To sprytna sztuczka, którą można oszukiwać swoich wyborców, zwłaszcza tych którzy nie są księgowymi – przekonuje poseł Kulesza.
– Od opozycji oczekiwałbym rzetelnej pracy tymi rozwiązaniami i propozycjami ewentualnych poprawek – odpowiada na te zarzuty poseł Tułajew z PiS.
Ale poseł Kulesza zapewnia, że Konfederacja ma receptę na rozwój polskiej gospodarki. Ma nią być uproszczenie systemu podatkowego i obniżka opodatkowania kosztów pracy. – Dobrobyt bierze się z pracy, a nie z redystrybucji dóbr. Od samego mieszania nie staniemy się bogatsi – podkreśla poseł Jakub Kulesza.
W wyniku konsultacji społecznych do pierwotnych założeń reformy podatkowej rząd wniósł kilka zmian składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział też wprowadzenie nowego podatku od wielkich koncernów. Wyniesie on 0,4 proc. ich przychodów i jak wyjaśnia poseł Sylwester Tułajew ma on sfinansować koszty zmian podatkowych. – Nigdy nie zgadzaliśmy się, aby zagraniczne korporacje unikały lub płaciły znikome podatki w Polsce – podkreśla Tułajew.
Spór o kształt Polskiego Ładu spowodował rozłam w Zjednoczonej Prawicy. W sierpniu koalicję rządową m.in. z tego powodu opuściło Porozumienie Jarosława Gowina. Mimo to poseł Monika Pawłowska z Porozumienia uważa, że zmiany podatkowe i związane z prawem budowlanym, o których mowa w Polskim Ładzie będą miały ogromne znaczenie dla Polek i Polaków.
– To program na lata – mówi poseł Pawłowska. Jak przyznaje, jest wielką zwolenniczką podniesienia kwoty wolnej od podatku i progu podatkowego, dlatego nie wyklucza poparcia przedstawionych przez rząd projektów. – Chcę wspierać dobre rozwiązania. Musimy jednak pamiętać o pilnych zmianach dotyczących systemu ochrony zdrowia i wsparciu protestujących zawodów medycznych. To musi być nasz priorytet – dodaje.
- Wysyp grzybów w woj. lubelskim. Czytelnicy pochwalili się swoimi zdobyczami [ZDJĘCIA]
- "Pierzak", czyli jak kiedyś kobiety darły pierze. Zobacz zdjęcia
- „Ludzie dzwonią, czy mogą na grzyby przyjechać”. Jak wygląda strefa wyjątkowa?
- ''Przedsmak'' zainaugurował 13. Europejski Festiwal Smaku. Zobacz zdjęcia
- Słodka niedziela na Lublinie. III Wojewódzkie Lubelskie Święto Miodu na zdjęciach
- Można się częstować. Festiwal Wina w CSK w Lublinie. Zobacz zdjęcia
