Marcin Bułka obronił rzut karny w Ligue 1
Do faulu w polu karnym, po którym sędzia odgwizdał jedenastkę dla Clermont doszło w 45 minucie. Bardzo długo trwała jednak analiza VAR. Dopiero po przeszło czterech minutach arbiter wyjął żółtą kartkę dla Dante, po czym wskazał na wapno.
Bułka musiał uporać się ze strzałem w trudnych warunkach. W Nicei akurat padał rzęsisty deszcz. Uderzający Nicholson wybrał lewy róg jego bramki. Z krótkiego nabiegu kopnął prawą nogą, ale nasz rodak uporał się z tą próbą, odbijając piłkę do boku.
- Kolejny rzut karny obroniony Bułki, Polak kolejny raz bohaterem Nicei. Niesamowite umiejętności! - oceniał w Canal+ Sport Michał Bojanowski.
Bułka nie czekał aż piłka oderwie się od murawy, tylko od razu ruszył w obraną stronę. Wcześniej bramkarz Nicei i reprezentacji Polski błysnął też w lidze z AS Monaco, kiedy obronił dwie jedenastki.
W tym meczu Marcin Bułka wywalczył swoje czternaste czyste konto w Ligue 1 i piętnaste w tym sezonie dla Nicei. Spośród pięciu topowych lig europejskich lepiej wypada od niego tylko Yann Sommer. Szwajcar z Interu Mediolan nie dał się pokonać w Serie A piętnaście razy.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Reprezentacja Polski. Mateusz Wieteska oświadczył się swojej...
