Papszun szczerze: Łatwiej byłoby o pracę, gdybym był Serbem albo Chorwatem
Marek Papszun wraz z zakończeniem sezonu udał się na zasłużony wypoczynek. Kilka tygodni przed końcem sezonu właściciel Rakowa Michał Świerczewski ogłosił, że umowa ze szkoleniowcem nie zostanie przedłużona. Papszun postanowił sobie zrobić przerwę i po siedmiu latach zakończył pracę pod Jasną Górą.
W rozmowie z dziennikarzami Sport.pl Papszun przyznał, że o nową posadę wcale nie jest mu łatwo. - Jako trenerzy z Polski nie istniejemy na europejskim rynku. Nie ma żadnego polskiego trenera w Europie. Ale to i tak mniej istotne od tego, że za późno zacząłem działać - przyznał szczerze szkoleniowiec.
I rzeczywiście, jeśli się przyjrzeć długo Maciej Skorża był jedynym polskim szkoleniowcem zagranicą, który pracował w poważnej piłce. Mowa jednak o Urawie Red Diamonds, a więc lidze japońskiej, która nie cieszy się jednak dużą renomą w Europie. Kilka tygodni temu nowym trenerem arabskiego Abha Club został Czesław Michniewicz. Wciąż jednak nie mówimy o klubach europejskich.
- Miałem dwie oferty, które odrzuciłem. W jednej chodziło o kierunek, w drugiej o możliwości drużyny. Nie chcę wchodzić w projekt, do którego nie jestem w pełni przekonany. Na dzisiaj uznałem, że chcę poczekać. Może pojawi się coś lepszego, a może będzie trzeba wrócić do poziomu tych ofert, które już się pojawiły. Zobaczymy. Na pewno te wszystkie ostatnie decyzje - o odejściu i o tym, by jeszcze poczekać - podjąłem bardzo świadomie - dodał Papszun.

Wiadomo, że od jakiegoś czasu 48-latka reprezentuje agent Christos Dimitriadis, który ma pod swoją opieką m.in. pomocnika Rakowa Giannisa Papanikolaou czy bramkarza Zagłębia Lubin Sokratisa Dioudisa.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Najpewniej agent Papszuna rozgląda się za ciekawą posadą dla trenera, jednak jak sam szkoleniowiec podkreślał nie jest to łatwe z uwagi na to, że polscy trenerzy nie mają wyrobionej marki w Europie. - Moje nazwisko gdzieś krąży, ale musi wystąpić jeszcze kilka czynników, by do tego transferu doszło. Gdybym był Serbem, Chorwatem albo Portugalczykiem, z tymi wynikami, potencjalnie ofert byłoby więcej - skwitował.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Plotki transferowe w Ekstraklasie. Górnik Zabrze szuka środk...