Maria Andrejczyk przekaże medal olimpijski na licytację dla chorego dziecka. "To tylko przedmiot, liczy się zdrowie" (zdjęcia)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Maria Andrejczyk przekaże swój srebrny medal olimpijski na akcję charytatywną
Maria Andrejczyk przekaże swój srebrny medal olimpijski na akcję charytatywną Pawel Relikowski / Polska Press
Srebrny medal igrzysk olimpijskich w rzucie oszczepem to największy sukces w karierze Marii Andrejczyk. Podlasianka nie zatrzyma krążka. Postanowiła oddać medal na aukcję charytatywną i w tej sposób wesprzeć leczenie chorego dziecka.

Oszczepniczka Maria Andrejczyk wywalczyła w Tokio srebrny medal. Teraz chce go przekazać na charytatywną aukcję, by pomóc w ratowaniu życia chorego dziecka.

- Podjęłam już decyzję na jaką aukcję przekażę medal, wkrótce o tym poinformuję - mówi Maria Andrejczyk. - Przez ostatnie pięć lat wiele przeszłam. Dla mnie wielką nagrodą był sam wyjazd na igrzyska olimpijskie. Medal jest i zawsze będzie tylko przedmiotem. Najważniejsze jest zdrowie i życie. Medal zacznie mieć prawdziwą wartość, jeśli uda się pomóc w ratowaniu życia dziecka - dodaje oszczepniczka.

Lekkoatletka już nie pierwszy raz udziela się charytatywnie. W maju przekazała na licytację medal, który otrzymała za zwycięstwo w Splicie. Pomogła wtedy małemu Antosiowi Kuczyńskiemu, który ma chore serce i potrzebował kosztownej operacji w USA.

- Medal został wylicytowany za ponad 30 tys. zł. Złożyły się na to dwie kobiety, pani Olimpia i Monika. Dołożył się również jeden z moich sponsorów. Pomimo że nie wygrał licytacji, to przekazał na zbiórkę 11 tys. zł. To było piękne! Do dziś jak o tym mówię, to jestem wzruszona, że tyle osób zaangażowało się w pomoc Antosiowi razem ze mną - nie kryje radości Maria. - Bycie sportowcem, który osiąga sukcesy, daje możliwość pomagania, którą warto wykorzystać. Cieszę się, że mam taką szansę. To skupienie na olimpijczykach, jakie można obecnie zauważyć, chcę przekuć w coś dobrego - zapewnia medalistka igrzysk olimpijskich.

Maria Andrejczyk na własnej skórze przekonała się, że zdrowie jest najważniejsze. Doświadczyła ogromnego bólu i miała poważne problemy. W ostatnich pięciu latach borykała się z kontuzją barku, która wymagała operacji i przeszła łagodny nowotwór kości.

Przypomnijmy, że Maria Andrejczyk pochodzi z Sejneńszczyzny. Odrzuciła wiele propozycji amerykańskich uczelni i na uniwersytecie w Białymstoku, a potem PWSZ w Suwałkach ukończyła filologie angielską. W wywiadach podkreśla, że "jest dziewczyną z Podlasia". W przyszłości chciałaby się zająć architekturą, w wolnym czasie uwielbia rysować, a także podróżować, kocha zwierzęta.

Na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro ustanowiła nowy rekord Polski w rzucie oszczepem z wynikiem 67,11 m, wygrywając eliminacje. Dwa dni później w konkursie finałowym zajęła 4. miejsce przegrywając rywalizację o brązowy medal o 2 cm z dwukrotną mistrzynią olimpijską - Barborą Špotákovą. Tuż po konkursie olimpijskim, zaczęła odczuwać zmęczeniowe pęknięcie barku, które operowano w grudniu 2016 roku. Z powodu rehabilitacji opuściła sezon 2017, a w kolejnym roku nie powróciła do pełni formy (5. miejsce na mistrzostwach Polski w Lublinie). W 2019 roku zdobyła po raz drugi mistrzostwo Polski seniorów wynikiem 59,00 m. Nieudane były dla niej późniejsze mistrzostwa świata w Dosze, na których nie przeszła eliminacji. W 2021 podczas Pucharu Europy Miotaczy w Splicie ponownie pobiła rekord Polski wynikiem 71,40. Był to trzeci wynik w historii tej dyscypliny i najlepszy wynik w ciągu dziesięciu lat. W końcu stanęła na podium olimpijskim na igrzyskach w Tokio.

Po tegorocznych igrzyskach odpoczywa w swoich rodzinnych stronach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl