Marius Olech oskarża Sylwestra Latkowskiego o zniesławienie i chce zapłaty 1 mln zł. za film „Taśmy Amber Gold"

Jacek Wierciński
Jacek Wierciński
Kamienica w Gdańsku będąca dawniej siedzibą Amber Gold. /  fot. Karolina Misztal / polska press/dziennik baltycki
Kamienica w Gdańsku będąca dawniej siedzibą Amber Gold. / fot. Karolina Misztal / polska press/dziennik baltycki Karolina Misztal
Czy filmem „Taśmy Amber Gold – Układ Trójmiejski nie umiera nigdy”, jego twórca Sylwester Latkowski zniesławił w oczach opinii publicznej oraz „naraził na utratę zaufania niezbędnego dla prowadzenia działalności biznesowej” trójmiejskiego biznesmena Mariusa Olecha? Tak twierdzi sam zainteresowany, który domaga się ukarania reżysera oraz zapłaty przez niego 1 miliona złotych. Akt oskarżenia został wysłany przez pełnomocnika przedsiębiorcy do gdańskiego sądu.

„[...]film „Taśmy Amber Gold – Układ Trójmiejski nie umiera nigdy” zawiera niezgodne z prawdą informacje o oskarżycielu prywatnym, co tym samym w sposób oczywisty stanowi zniesławienie, zarówno w sferze życia prywatnego, jak i jego działalności zawodowej. Szczególnie dotkliwym dla oskarżyciela prywatnego jest utrata wielu biznesowych kontraktów, co stanowi szkodę w postaci utraconych korzyści i po szczegółowym wyliczeniu będzie przedmiotem osobnego procesu” - pisze mec. Piotr Bartecki w prywatnym akcie oskarżenia przygotowanym dla reprezentowanego przez siebie znanego trójmiejskiego biznesmena Mariusa Olecha.

Dokument został już złożony w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ, do którego M. Olech wnosi o zasądzenie od S. Latkowskiego na swoją rzecz zadośćuczynienia za krzywdę w wysokości 1 mln. zł. Krzywda przejawiać się miała w „fałszywym zdyskredytowaniu oraz narażeniu oskarżyciela prywatnego na utratę zaufania potrzebnego w kontaktach biznesowych”.

„W filmie „Taśmy Amber Gold – Układ Trójmiejski nie umiera nigdy” znalazł się cały szereg nieprawdziwych twierdzeń sugerujących powiązania oskarżyciela prywatnego ze światem przestępczym takich jak to, że „(…) z analizy ABW wynika, że ta znajomość jest nie tylko trzepakowa. Moi rozmówcy także wspominali o silnych związkach Olecha z Tygrysem” oraz wypowiedź Sylwestra Latkowskiego: „w trakcie śledztwa ABW był trop, pojawiło się nazwisko businessmana z bogatą przeszłością Mariusa Olecha, wielu jego przyjaciół, to znani trójmiejscy gangsterzy, jak: Jan P. ps. „Tygrys” i nieżyjący Nikodem Skotarczak ps. „Nikoś”

- czytamy w uzasadnieniu, które składa się na ogółem 15-stronicowe pismo, w którym znalazło się bardzo wiele zarzutów dotyczących twierdzeń zawartych w materiale opublikowanym w internecie i wyemitowanym na antenie TVP.

O, delikatnie mówiąc, zastrzeżeniach biznesmena wobec filmu Sylwestra Latkowskiego pisaliśmy wcześniej tutaj.

Marius Olech chce zostać w tej sprawie przesłuchany przez sąd w roli oskarżyciela posiłkowego.

- Należy również zwrócić uwagę, że Sylwester Latkowski jest dziennikarzem, w związku z tym publikowane przez niego materiały powinny cechować się wiarygodnością i pochodzić ze sprawdzonych źródeł, od wiarygodnych świadków, co nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie. Miast tego Sylwester Latkowski dopuścił się wielu manipulacji, perfidnych insynuacji oraz pomówień w stosunku do oskarżyciela prywatnego – zaznacza adwokat Piotr Bartecki z Kancelarii Adowkackiej BCP Law Bartecki Czyżykowski Partnerzy.

Do sądu wnosi zaś o przesłuchanie w roli świadków m.in. prezesa TVP, Jacka Kurskiego oraz Jarosława Marca, byłego dyrektora Centralnego Biura Śledczego i szefa CBŚ w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl