Mariusz Kamiński w sprawie kierowanych wobec niego zarzutów i postaci Piotra Ryby. "Dlaczego nikt o tym nie mówi?"

Mariusz Kamiński na antenie radia RMF 24 zwrócił uwagę na sprawę Piotra Ryby, który był współpracownikiem Andrzeja Leppera i miał przyjąć korzyść majątkową za odrolnienie wskazanych mu działek.

- Nawet Sąd Rejonowy uznał, że działania, jakie podejmowaliśmy, były działaniami legalnymi. Dlaczego nikt nie pyta, co się dzieje ze sprawą Ryby. Ta sprawa toczyła się równolegle. Ryba był współpracownikiem Andrzeja Leppera, który miał przyjąć korzyść majątkową za odrolnienie wskazanych mu działek - powiedział były minister spraw wewnętrznych i administracji.

- Ten człowiek dwukrotnie został skazany na wyrok 2,5 roku więzienia za korupcję na podstawie materiałów z CBA. Dwukrotnie sąd stwierdzał, że działania CBA były legalne. Dwukrotnie te wyroki nie trzymały się w wyższej instancji i zostały przekazane do niższej instancji - dodał Mariusz Kamiński.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Jak podkreślił Mariusz Kamiński, sprawa Piotra Ryby nie została doprowadzona do końca ze względu na to, że zniknął i ucieka przed wymiarem sprawiedliwości.

- Dlaczego nie jest dalej skazany? Dlatego że w roku 2018 zniknął. Jest poszukiwany listem gończym i ta sprawa nie mogła zostać doprowadzona do końca - powiedział.

Piotr Ryba był współpracownikiem Andrzeja Leppera, i na jego osobie skupiły się działania CBA, kiedy jego szefem był właśnie Mariusz Kamiński. Ryba jest poszukiwany czerwoną notą Interpolu, a jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Interpolu, jest on poszukiwany m.in. za udział w organizacji przestępczej oraz uzyskanie korzyści w zamian za działanie na szkodę jednostki gospodarczej.