Mateusz Gamrot podpisał kontrakt z UFC! Poznaliśmy pierwszego rywala Gamera

Mateusz Gamrot (MMA 17-0) sierpniowym zwycięstwem nad Marianem Ziółkowskim (21-8-1) wypełnił kontrakt z KSW i stał się wolnym zawodnikiem. Od dłuższego czasu zawodnik z Kudowy nie ukrywał, jakie ma ambicje sportowe.

- Czy kolejnym krokiem będzie UFC? Takie są plany. Chciałbym spróbować się z rywalami w UFC. Najlepiej z czołowej piętnastki rankingu. Cały czas toczymy rozmowy. Padały już propozycje odnośnie terminów mojego debiutu. Dopóki mam obowiązujący kontrakt z KSW, nie możemy jednak niczego ustalić. Po następnej walce podejmiemy bardziej stanowcze kroki. Mój cel jest niezmienny, zostać numerem jeden na świecie. A taką szansę daje tylko UFC - podkreślał niedawno "Gamer" na naszych łamach.

Według branżowego serwisu MMAjunkie marzenie 29-latka się spełniło. Podano tam informację, że Gamrot podpisał kontrakt z UFC i zadebiutuje pod sztandarem amerykańskiego giganta już 17 października. Jego rywalem będzie Magomed Mustafajew (14-4). Pierwotnie Dagestańczyk miał walczyć z Renato Moicano (14-3-1), dobrym znajomym i sparingpartnerem Gamrota z American Top Team. Brazylijczyk wycofał się jednak z pojedynku, co otworzyło szansę na szybki debiut byłego już mistrza KSW kategorii lekkiej i piórkowej.

Dla "Gamera" będzie to trzecia walka w czasie nieco ponad trzech miesięcy. W lipcu zdeklasował Normana Parke'a (28-7-1) na KSW 53, sędzia przerwał pojedynek w trzeciej rundzie. 29 sierpnia pokonał na punkty wspomnianego Ziółkowskiego. 17 października czeka go starcie z Mustafajewem. Gala odbędzie się na "Fight Island", czyli sztucznej wyspie Yas w Abu Zabi.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Jan Błachowicz przed walką o pas mistrza UFC: Wykonałem kawał dobrej roboty. Wygram przez nokaut w trzeciej rundzie