Bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy
Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek wcześnie rano spotkał się z dziennikarzami, przed wyruszeniem w objazd po województwach mazowieckim i podlaskim pod hasłem "Bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy".
Zdaniem premiera trzeba uświadomić sobie, że sytuacja jest niezwykle trudna.
- Nie da się wszystkiego, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki uzdrowić, nikt tego na świecie nie jest w stanie zrobić - zwracał uwagę.
Dodał, że rządy dzielą się na dwa typy, te, które aktywnie działają, i te, które chowają głowę w piasek - "jak było za czasów naszych poprzedników, kiedy bezrobocie rosło, kiedy podatki rosły, rósł wiek emerytalny, a dochody Polaków były w stagnacji".
- Za naszych czasów staramy się za każdym razem reagować - pandemia, kryzys na granicy białoruskiej, kryzys popandemiczny, czyli zerwane łańcuchy produkcji, kryzys gospodarczy na świecie, a teraz kryzys inflacyjny, energetyczny i wojna na Ukrainie - te wszystkie kryzysy się razem zebrały i rzuciły na nas. Ale podołamy im wszystkim, bo bezpieczna Polska i bezpieczni Polacy to cel naszego rządu - powiedział premier.
Podczas poniedziałkowego briefingu premier Mateusz Morawiecki został zapytany o weekendową rozmowę z wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris. Głównym tematem rozmowy były problemy w sektorze energetycznym na świecie.
- Chcemy w najbliższych kilkunastu latach do roku 2040, bo tak planuje się duże inwestycje w zakresie energetyki jądrowej, osiągnąć poziom co najmniej 6 reaktorów i 9 GW mocy. Wierzę, że jest to również możliwe do przekroczenia, że ten cel jest możliwy do przekroczenia - ocenił premier.
Z kolei gdy szef rządu przebywał z wizytą w rozbudowywanym Szpitalu Powiatowym w Wołominie zapowiedział, że szpital zyska cztery nowe sale operacyjne i że "będą to dwa zupełnie nowe budynki".
Szef rządu zauważył, że służba zdrowia w Polsce się zmienia.
- Elektroniczne recepty, elektroniczne skierowanie, elektroniczne zwolnienia, Internetowe Konto Pacjenta. To jest dzisiejsza rzeczywistość, zupełnie inna od tej, która była wcześniej. Ile sprzętu jest dzisiaj w szpitalu – tomografów, rezonansów, chcielibyśmy także, aby było więcej lekarzy – dlatego od samego początku rządu przyjmowaliśmy więcej studentów na studia medyczne. Ale wiemy doskonale, że kształcenie jednego lekarza razem z I, II stopniem specjalizacji to 9-10 lat. Dlatego cały czas widzimy doskonale, że ten deficyt lekarzy jest. Ale, drodzy rodacy, nasze zobowiązanie to dalsze inwestowanie w służbę zdrowia, w kadry medyczne, w podnoszenie płac – co się dzieje. Dla pielęgniarek, diagnostów, laborantów, ratowników i lekarzy oczywiście, ale także unowocześnienie szpitali, jak tutaj – powiedział.
Niebezpieczne skrzyżowania likwidowane
- Jesteśmy w Łochowie, w miejscu, w którym krzyżowały się dwie drogi krajowe 62 i droga nr 50. Również to skrzyżowanie było skrzyżowaniem kolizyjnym z torami kolejowymi. Tutaj wykonaliśmy przy udziale, współudziale wielu podmiotów znakomitą inwestycję, która poprawi komfort życia mieszkańców, środowiska, a przede wszystkim bezpieczeństwo - powiedział premier podczas wizyty na inwestycji drogowej w Łochowie.
Jak wskazał Morawiecki, w samym tylko Łochowie, zrealizowane i realizowane są inwestycje, które likwidują kolizję drogi z poziomem torów kolejowych.
- Takich wiaduktów, które likwidują kolizyjność między torami kolejowymi a drogą, w ciągu ostatnich 6 lat wybudowaliśmy około 600. W 600 miejscach w Polsce zlikwidowaliśmy kolizyjność między drogami różnego rodzaju a torami kolejowymi - powiedział premier.
Wskazał, że w samym Łochowie wykonanych zostało wiele inwestycji drogowych.
Szef rządu podkreślił, że "dzięki bardzo dobrej współpracy rządu z samorządem, w wielu miejscach inwestycje poprawiają perspektywy gospodarcze, zwiększają zdolność samorządów do przyciągania przedsiębiorców; a przyciąganie przedsiębiorców to tworzenie dodatkowych miejsc pracy".
- Polska powiatowa, Polska gminna doświadcza takiego poziomu inwestycji, jakiego nigdy nie było - powiedział Morawiecki.
lena
Źródło:
