Spis treści
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie krytykuje UE
Na plakatach były premier krytykuje obecny model Unii Europejskiej. Mateusz Morawiecki ostrzega, że Unia Europejska jest „zagrożeniem dla europejskiej demokracji”. Ma to zapewne związek z wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbywają się raz na pięć lat. Tegoroczne głosowanie, w zależności od państwa, odbędzie się w dniach 6–9 czerwca.
Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla węgierskiej gazety ocenił, że blokowanie przez Komisję Europejską funduszy unijnych było próbą „wpłynięcia na wynik demokratycznych wyborów w suwerennym państwie członkowskim”, co jest „poważnym zagrożeniem dla demokracji i całego projektu europejskiego”.
„Donald Tusk może być witany z wielkim uśmiechem i poklepywaniem po plecach na brukselskich salonach, ale nie znajduje to odzwierciedlenia w polityce Komisji Europejskiej” – powiedział. W ocenie byłego szefa rządu Komisja Europejska wciąż rozszerza swoje uprawnienia traktatowe, a Tusk „jest tylko narzędziem do osiągnięcia celów Europejskiej Partii Ludowej”.
Donald Tusk oburzony wywiadem
„W rocznicę naszego wejścia do UE ogłosić w Budapeszcie, w prorosyjskim tygodniku, że Bruksela (nie Moskwa) jest »zagrożeniem dla demokracji w Europie«”. Plakaty, okładki gazet. Kiedyś mówiono o takich »pożyteczny idiota«. W najlepszym wypadku” – napisał szef rządu na platformie X.
Po południu były premier odparował obecnemu.
"Kolejne polityczne oszustwo cynika Tuska. Wraz z politycznymi patronami przez lata realizowali konszachty z Rosją (NS1, NS2, porozumienia mińskie), a teraz kłamie publicznie o moim stanowisku w Budapeszcie, gdzie wzywałem do odparcia Rosji, która jest największym zagrożeniem dla całej Zjednoczonej Europy. W sprawie mojej wizyty w Budapeszcie Tusk przedstawia tyle prawdy, co w podniesieniu w 100 dni kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych" - napisał na platformie X Mateusz Morawiecki.
Były premier na konferencji CPAC
Kilka dni temu Mateusz Morawiecki, wraz z innymi politykami PiS, wziął udział spotkaniu środowisk narodowo-konserwatywnych, konferencji CPAC, która odbyła się w stolicy Węgier.
Podczas swojego wystąpienia na konferencji chwalił politykę węgierskiego premiera Viktora Orbana. Były szef rządu wskazywał na sukces Węgier w walce z nielegalną migracją. – Gdyby nie decyzja podjęta przez premiera Węgier w czasie kryzysu migracyjnego w 2016 roku, bylibyśmy dziś w Europie w środku chaosu – ocenił w swoim przemówieniu.
Z kolei premier Węgier Viktor Orban podczas otwarcia konferencji mówił o konieczności wygrania przez prawicę wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz prezydenckich w USA. – Porządek świata się zmienia, a postępowi liberałowie już wyczuwają niebezpieczeństwo – ocenił szef węgierskiego rządu.
