Mateusz Morawiecki przewodniczącym partii w Parlamencie Europejskim
Całą sprawę i możliwy awans Mateusza Morawieckiego naświetlił portal "Do Rzeczy". Zdaniem tamtejszych dziennikarzy, były premier już niebawem może zostać przewodniczącym Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - EKR - gdzie zastąpić miał Giorgię Meloni.
Ewentualne stanowisko dla Mateusza Morawieckiego nie będzie jednak oznaczało jego władzy we frakcji w Parlamencie Europejskim. Jak zauważa portal, wszystko ma związek z niedawną zmianą statutu ugrupowania, które teraz opiera się na prawie belgijskim.
"Wedle owego statutu główną władzę w partii ma sekretarz generalny. A nim – jak się odgrażają przyjaciele ze słonecznej Italii – zawsze będzie Włoch" - informuje "Do Rzeczy".
"Newsweek" z kolei poinformował, że stanowiska we frakcji mają również dostać inni politycy. Joachim Brudziński miałby być współprzewodniczącym, a współskarbnikiem Kosma Złotowski. Serwis zacytował ponadto jednego z anonimowych polityków Prawa i Sprawiedliwości, który uważa, że "stanowisko dla Morawieckiego jest dogadane, ale zobaczymy, czy Włosi dotrzymają słowa, czy będą jeszcze jakieś targi".
Mateusz Morawiecki jak Donald Tusk?
"Newsweek" ponadto zwrócił uwagę, że Mateusz Morawiecki "idzie drogą Tuska". Obecny premier Polski i lider Koalicji Obywatelskiej w przeszłości był przewodniczącym innej europejskiej frakcji, a mianowicie Europejskiej Partii Ludowej.
Donald Tusk funkcję tę sprawował w latach 2019-2022, zastępując na stanowisku Josepha Daula z Francji. Później jego miejsce zajął natomiast Niemiec Manfred Weber.