W środę 23 lutego w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach odbyła się sekcja zwłok dwóch kobiet, których ciała zostały znalezione 21 lutego w lesie w Romanowie w powiecie częstochowskim. Śledczy nie dokonali jeszcze identyfikacji zwłok, ale bardzo prawdopodobne że są to matka i córka, które od 10 lutego 2022 były poszukiwane przez Komendę Miejską Policji w Częstochowie - 45-letniej Aleksandry W. i jej 15-letniej córki Oliwii.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zna już wstępne wyniki sekcji zwłok kobiet.
- Przyczyną śmierci młodszej z kobiet było uduszenie, w przypadku starszej z kobiet biegli podczas sekcji nie byli w stanie jednoznacznie wskazać przyczyny zgonu - mówi prokurator Krzysztof Budzik z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Nie przeocz
- Oto oficjalne stawki emerytur po waloryzacji 2022. Zobacz, jak zmieni się świadczenie
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Rzeźnia Miejska w Chorzowie ma być odnowiona. Co w niej powstanie?
- Planetarium Śląskie. Lśniąca kopuła robi wrażenie. Będzie też niespodzianka
Podczas sekcji pobrano materiały do badań i ekspertyz, które pozwolą ustalić dokładne przyczyny śmierci starszej z kobiet. Na tym etapie śledztwa, prokuratura nie informuje, kiedy obydwie kobiety zostały zamordowane i czy nastąpiło to w tym samym czasie. Pobrano również materiał DNA, który posłuży do identyfikacji zwłok. Rodzina nie była bowiem w stanie podjąć próby identyfikacji zwłok ze względu na emocje.
Jak udało się nam dowiedzieć, od momentu znalezienia zwłok śledczy nie prowadzili jeszcze żadnych czynności z 52-letnim Krzysztofem R., który został zatrzymany 12 lutego 2022 roku, a kilka dni później został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące z zarzutami podwójnego zabójstwa połączonego z uprowadzeniem.
Mężczyzna nie przyznaje się do winy i od początku odmawia składania jakichkolwiek wyjaśnień. Nie wiadomo, czy zmieni zdanie po odnalezieniu ciał, które było możliwe tylko dzięki niezwykle wytężonej pracy częstochowskiej policji. Dzisiaj (23 lutego) nie wpłynęło ani do sądu, ani do prokuratury zażalenie pełnomocnika podejrzanego na decyzję o tymczasowym aresztowaniu, ale może jeszcze ono wpłynąć, bo decyduje data stempla wysyłki.
Musisz to wiedzieć
