Matty Cash symulował kontuzję?
Cash zajął miejsce na prawej obronie. W 3 minucie nie zdołał zablokować dośrodkowania w pole bramkowe, dzięki czemu Czesi za sprawą Tomasa Cvancary błyskawicznie podwyższyli na 2:0. Chwilę potem nasz prawy obrońca poprosił o zmianę, sugerując kontuzję. Grę dokończył za niego Robert Gumny.
W sprawie występu Casha na antenie Polsatu Sport grzmiał Tomasz Hajto. Były środkowy obrońca stwierdził, że Matty "w ogóle nie wszedł w mecz. Jego zdaniem zasymulował uraz. - Uważam, że po zderzeniu wiedział, że będzie zmieniony i wręcz udał kontuzję. Zszedł, bo wiedział, że zejdzie - powiedział Hajto dla Polsatu Sport. I dodawał: - Czesi ustawili bardzo prostą grę. Wszyscy szli tam jak do pożaru.

Hajto: Zmieciemy Albanię!
W mocnych słowach Hajto skomentował też wybór jedenastki przez debiutującego Fernando Santosa. Według niego Portugalczyk został omamiony na treningach przez niektórych piłkarzy, a już sam mecz prędko zweryfikował ich formę. - Trener kapnął się po dwudziestu minutach, że nie do końca trafił ze składem - uważa Hajto.
Po godzinie piętnastej w sobotę PZPN wydał komunikat w sprawie stanu zdrowia Casha. Obrońca naciągnął mięsień płaszczkowaty, przez co musi pauzować siedem dni. Zamiast niego z Albanią zagra albo Robert Gumny, albo cofnięty na prawą obronę ze skrzydła Przemysław Frankowski.
- Jest takie powiedzenie z filmu: każda porażka jest nawozem sukcesu. Ja wierzę, że zmieciemy tę Albanię z murawy - kończy wypowiedź dla Polsatu Sport Hajto.
REPREZENTACJA w GOL24
MEMY po meczu Czechy - Polska. Już po 3 minutach było 2:0. K...
