ME siatkarek. Mecz Polska kontra Serbia o prymat w fazie grupowej. ''Spodziewam się trudnego i długiego spotkania ze sporą ilością wymian''

Mateusz Pietras
Fot. Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet
Fot. Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet PZPS
Wiara w zwycięstwo reprezentacji Polski przeciwko mistrzyniom świata reprezentacji Serbii. Dziś mecz o pierwsze miejsce w grupie na siatkarskich mistrzostwach Europy. Szansa na uniknięcie Turcji. Przyjmująca Olivia Różański oraz środkowe bloku Joanna Pacak i Kamila Witkowska o nastrojach przed zbliżającym się spotkaniem.

Dziś dla polskich siatkarek rozpoczyna się trzecia seria spotkań, w której przeciwniczkami na mistrzostwach Europy będą obrończynie srebrnego medalu - Serbki.

Mecz o pierwsze miejsce w grupie

Przed meczem z mistrzyniami świata panuje pozytywna atmosfera i optymizm.
- Serbia to absolutnie klasowy zespół, ale wiemy, na czym się skupić (...) - przyznała dla Polsatu Sport Olivia Różański.

Spotkanie z trzecią drużyną igrzysk olimpijskich z Tokio może przypominać istną bitwę. Tego zdania jest środkowa reprezentacji
- Podchodzimy bardzo walecznie do kolejnego meczu. Tak trzeba grać z Serbkami, które są znane z mocnych charakterów. To ogromne walczaki. Dla nas to będzie bardzo istotny pojedynek dla układu w grupie, ale również dla naszego mentalu przed późniejszymi meczami - zapowiedziała Joanna Pacak.

Stawką spotkania uniknięcie Turcji?

Inna z zawodniczek z kadry uważa, że kluczem do zwycięstwa może okazać się dobra i skuteczna zagrywka.
- Mam nadzieję, że to spotkanie będzie na najwyższym poziomie jaki możemy pokazać. Liczę, że szala zwycięstwa przechyli się na naszą stronę. Spodziewam się trudnego i długiego spotkania ze sporą ilością wymian. Musimy być cierpliwe, bo Serbia udowadnia na tym turnieju, że bardzo dobrze spisuje się w obronie. Musimy wzmocnić zagrywkę i je postraszyć, by rywalki odrzucić od sieci - powiedziała Kamila Witkowska.

Spotkanie obu drużyn zapowiada się jako walka o pierwsze miejsce w tabeli, ale i również możliwość uniknięcia w ćwierćfinale mistrzyń Ligi narodów reprezentacji Turcji.

- Gdzieś tam z tyłu głowy jest taka myśl w jakim miejscu jesteśmy w tabeli. Żeby walczyć o medale trzeba wygrywać ze wszystkimi. Jeśli nam nie wyjedzie nie załamujemy się, bo każdy punkt ma znaczenie. Naprawdę jestem pozytywnie nastawiona. Wszystkie ręce na pokład i pokażemy moc - zakończyła Witkowska, która wróciła po kontuzji.

Wczoraj polskie siatkarki pokonały reprezentacje Węgier 3:1.

Kolejnymi rywalkami siatkarek Stefano Lavariniego będą Belgijki oraz na zakończenie fazy grupowej - Ukrainki.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl