Mecz Bayern Monachium - Real Madryt. Gdzie oglądać w telewizji?
Bayern Monachium prowadzony przez Thomasa Tuchela w Bundeslidze może i rozczarowywać, ale jego podopieczni w elitarnych rozgrywkach spod egidy UEFA póki co nie zawodzą i pewnie przechodzą kolejne szczeble tegorocznej drabinki. W półfinale mogą zacząć się schody dla bawarskiej ekipy. Spotkają się bowiem z 14-krotnym zdobywcą tego pucharu, czyli Realem Madryt. "Królewscy" bowiem szczególnie sobie upodobali te rozgrywki i w nich często potrafią przenosić góry.
Harry Kane i spółka wcześniej przeszli bez problemów Arsenal, który pokonali u siebie w rewanżu 1:0 i w pełni kontrolowali spotkanie na Allianz Arenie w Monachium. Choć po pierwszym meczu w Londynie "Kanonierzy" bardziej napsuli im krwi, gdyż starcie na Emirates Stadium zakończyło się bramkowym remisem 2:2.
W ostatnich dniach jednak w Bayernie było szczególnie gorąco. Zawrzało między innymi na linii trener, a honorowy prezes Uli Hoeness, który zarzucił Thomasowi Tuchelowi, że nie potrafi dotrzeć do młodych piłkarzy z akademii. Szkoleniowiec, który w Chelsea czy Borussi Dortmund bardzo chętnie stawiał na wychowanków szybko sprostował słowa uznanej persony w niemieckim klubie. Jego zdaniem to był cios poniżej pasa.
- Mój trenerski honor ucierpiał. Jeśli udowodniłem coś przez 15 lat kariery, to to, że gracze z akademii zawsze mają miejsce w moich drużynach, jeśli są odpowiednio dobrzy. Niewiele rozumiem z wypowiedzi Ulego. Jego zarzuty były zupełnie bezpodstawne - tłumaczył Tuchel.
Z kolei Real Madryt jest po niewiarygodnych męczarniach z Manchesterem City. "Obywatele" przez większość ćwierćfinałowego meczu atakowali, ale zabrakło konkretów. W konsekwencji podopieczni Carlo Ancelottiego doprowadzili do serii rzutów karnych, w których okazali się lepsi. Nie pomogła nawet tajna broń Pepa Guardioli - bramkarz Ederson oddelegowany do przedostatniego rzutu karnego.
Zdaniem bukmacherów nieznacznym faworytem jest Bayern - atut własnego boiska może im pomóc. O wyniku mogą zdecydować niuanse. Więcej kontuzji jest po stronie gospodarzy, ale to goście od dłuższego czasu nie mogą stawiać na swojego podstawowego bramkarza i stopera. Wypadł także Dani Carvajal.
Mecz Bayern - Real: gdzie oglądać?
Spotkanie półfinałowe w Monachium poprowadzi francuski sędzia Clement Turpin. Bilans bezpośrednich pojedynków? Delikatnie lepszy jest Real Madryt, który wygrał dwanaście razy. Bayern z kolei jedenastokrotnie wychodził zwycięsko. Trzykrotnie zanotowano podziały punktów.
Przewidywane składy na mecz Bayern - Real
Bayern: Neuer - Kimmich, Kim, Dier, Davies - Goretzka, Pavlovic - Muller, Musiala, Gnabry - Kane.
Real: Łunin - Vazquez, Rudiger, Tchouameni, Mendy - Valverde, Camavinga, Kroos - Bellingham, Rodrygo, Vinicius Junior.
Mecz Bayern Monachium - Real; gdzie oglądać?
Gdzie oglądać Bayern - Real? Transmisja w Polsat Sport Premium 1. Komentują Bożydar Iwanow i Maciej Stolarczyk.
Mecz Bayern - Real: stream w internecie
Dostęp do meczu w internecie tylko dzięki platformie Polsat Box Go. Dostęp na miesiąc kosztuje do niej 40 złotych. Studio rozpocznie się już o godzinie 19:00. Wśród gości Jerzego Mielewskiego będą Przemysław Łagożny, Piotr Urban, Roman Kołtoń i Tomasz Hajto.
mecz Bayern Monachium - Real Madryt
- 30 kwietnia, wtorek, godzina 21:00
- półfinał Ligi Mistrzów
- Allianz Arena w Monachium
- Transmisja: Polsat Sport Premium 1
- Stream: Polsat Box Go
Relacja tekstowa na żywo na GOL24 - zapraszamy serdecznie na niezapomniane półfinałowe emocje!
Grzegorz Krychowiak w Arabii Saudyjskiej. Tak żyje były repr...
