Mecz Korona Kielce - Piast Gliwice online. Arcyważne spotkanie dla gospodarzy. Gdzie oglądać w telewizji? Transmisja tv na żywo

5 maja 2024, 8:27

Korona zagra z Piastem w niedzielę o godzinie 15:00

Przed nami końcówka sezonu Ekstraklasy, a to oznacza, że nie ma już miejsca na żadne błędy. Wpadki nie może zaliczyć Korona Kielce, która w niedzielę zagra z Piastem Gliwice w ramach 31. kolejki. Wygrana ekipy Kamila Kuzery będzie oznaczać, że wydostanie się ze strefy spadkowej. Zapraszamy na relację LIVE z meczu Korona - Piast. Początek o godzinie 15:00 w niedzielę.

Korona Kielce - Piast Gliwice ONLINE. Walka o utrzymanie trwa

Walka o mistrzostwo Polski w sezonie 2023/24 będzie niezwykle ciekawa, ale na dole tabeli także czekają nas wielkie emocje. Kilka zespołów powalczy o zajęcie 15. miejsca, które da utrzymanie w Ekstraklasie. Na razie w "czerwonej strefie" jest ŁKS Łódź, Ruch Chorzów oraz Korona Kielce, ale to może zmienić się po niedzielnych meczach.

Korona Kielce, która do bezpiecznej Puszczy Niepołomice traci dwa punkty, w niedzielę o godzinie 15:00 zagra z Piastem Gliwice. Wygrana ekipy Kamila Kuzery będzie oznaczała wyprzedzenie beniaminka i względny spokój przed następną kolejką.

Kamil Kuzera, trener Korony Kielece: - Wszystko zależy od nas. Jeżeli popatrzymy sobie na zestaw par do końca sezonu, to nie jesteśmy w złej sytuacji. Wygrywając z Piastem moim zdaniem wyjdziemy ze strefy spadkowej i będziemy w lepszej sytuacji, natomiast to jest piłka nożna i zawsze może zdarzyć się, że przegrasz. Wiemy, że do końca będziemy musieli się mocno strzelać, żeby pozostać w lidze. (cyt: WP Sportowe Fakty)

Piast Gliwice obudził się w dobrym momencie. Jeszcze trzy kolejki temu kibice obawiali się, że drużyna Aleksandara Vukovicia może włączyć się do walki o utrzymanie. Trzy ostatnie spotkania zakończyły się jednak wygranymi 2:0 (Zagłębie, Pogoń, Warta), dlatego Piast może odetchnąć z ulgą, gdyż na swoim koncie ma 38 punktów.

Aleksandar Vuković, trener Piasta Gliwice: - Przed Koroną trudna walka o utrzymanie, ale patrzymy przede wszystkim na siebie. To też podkreśliłem zespołowi, bo mamy obraz Korony, która jest drużyną dużo lepszą niż mówi tabela, a szczególnie, gdy gra u siebie.