ŁKS Łódź - Radomiak Radom ONLINE. Łódzki klub jeszcze wierzy w utrzymanie
Podopieczni Marcina Matysiaka będą liczyć jeszcze na jakiś łut szczęścia i przychylny zbieg zdarzeń, który pozwoliłby im utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Choć to zadanie na dzień dzisiejszy wydaje się piekielnie trudne. Ostatnia drużyna w tabeli do bezpiecznego miejsca traci bowiem dziewięć punktów. Nie ma miejsca, więc już na straty punktowe.
W ostatnich meczach ŁKS nie zachwycał. "Rycerze Wiosny" jednak potrafili się postawić Rakowowi Częstochowa, z którym udało się zdobyć jeden punkt. Potem jednak przyszła dotkliwa porażka z Jagiellonią Białystok (0:6). W ostatniej kolejce po raz kolejny wrócili na remisowy tor. Zanotowali podział punktów z Cracovią przy Kałuży (2:2).
Ostatnie zwycięstwo odnieśli z kolei przeciwko Puszczy Niepołomice (3:2), kiedy z przewrotki ukąsił ich Kamil Zapolnik. Z Radomiakiem w niedzielę będą chcieli zrobić wszystko, aby powrócić na zwycięski szlak.
Podopieczni Macieja Kędziorka jednak będą rozpędzeni ostatnim zwycięstwem z Rakowem Częstochowa (2:1). "Zieloni" w poprzedniej kolejce w genialny sposób przełamali się i wygrali po raz pierwszy od dwóch serii gier. W konsekwencji zajmują dziesiąte miejsce w ligowej tabeli.
W ostatnim meczu bezpośrednim pomiędzy tymi drużynami to Radomiak Radom wyszedł zwycięsko z pojedynku przy Struga 63. Piłkarze z województwa mazowieckiego wysoko pokonali beniaminka 3:0 po golach Pedro Henrique, Ediego Semedo oraz trafieniu samobójczym Marcina Flisa.
Arbitrem niedzielnego spotkania będzie Damian Kos z Wejherowa. Natomiast w wozie VAR zasiądą Bartosz Frankowski oraz Patryk Gryckiewicz. Na liniach pomagać mu będą Bartosz Heinig i Bartosz Kaszyński.
Marcin Matysiak, trener ŁKS Łódź: - Gramy u siebie. W swoim domu. Na stadionie Króla. Przy swojej publiczności, która na pewno jeszcze bardziej nas zmotywuje. Chcemy oczywiście wygrać mecz z Radomiakiem. Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji i jak wygląda tabela. […] Oczywiście na początku drużyny zwykle się badają, ale wydaje mi się, że spotkanie będzie otwarte. Jeśli będziemy w optymalnej dyspozycji, także tej mentalnej a i zrealizujemy założenia, na pewno jesteśmy w stanie grać z Radomiakiem jak równy z równym (cyt. ŁKS Łódź).
Maciej Kędziorek, trener Radomiaka Radom: - Przed nami mecz z ŁKS-em, a więc zespołem, który „walczy o życie”. Wiadomo, że jak się walczy o życie, to człowiek jest zdeterminowany i taki właśnie jest zespół ŁKS-u. Udowodnił to po zmianie trenera, że chce w tej ekstraklasie zostać za wszelką cenę. Więc spodziewamy się trudnego meczu. Spodziewamy się też dopingu, a więc fajnej piłkarskiej atmosfery. Przeanalizowaliśmy grę naszego rywala. To jest zespół, który potrafi grać bardzo ładną piłkę dla oka i efektowną. Potrafi wykorzystywać przestrzenie. Mam na myśli między innymi Daniego Ramireza, z którym miałem okazje pracować w Lechu Poznań. To jest motor napędowy ŁKS-u
ŁKS Łódź - Radomiak Radom w telewizji
Transmisję z meczu ŁKS Łódź - Radomiak Radom od godziny 12:30 będzie można obejrzeć jedynie na kanale Canal+ Sport 3. Rywalizację skomentują Piotr Glamowski i Mateusz Rokuszewski
ŁKS Łódź - Radomiak Radom w internecie. Stream online, live
Dostęp do streamu z meczu ŁKS Łódź - Radomiak Radom w aplikacji Canal+ Online.
Relacja tekstowa z meczu ŁKS - Radomiak w GOL24:
Mecz ŁKS Łódź - Radomiak Radom
- niedziela, 14 kwietnia, godzina 12:30
- 28. kolejka PKO Ekstraklasy
- Stadion im. Władysława Króla (Łódź)
- transmisja: Canal+ Sport 3
- stream w internecie: Canal+ Online
- komentarz: Piotr Glamowski, Mateusz Rokuszewski
Najlepsze transfery w PKO Ekstraklasie. Ranking TOP 5 zimowego okienka
