Według źródła, do tragedii doszło, gdy pocisk moździerzowy trafił w dom Abubakera Kakiego w El Fasher. Były lekkoatleta zginął na miejscu, a kilku członków jego rodziny zostało rannych.
Od 2023 roku w Sudanie trwa wojna domowa.
Abubaker Kaki był dwukrotnym halowym mistrzem świata w biegu na 800 m (2008, 2010) i srebrnym medalistą mistrzostw świata 2011 z Daegu w Korei Południowej.gdzie przegrał jedynie z Kenijczykiem Davidem Rudishą.

Mając 18 lat i 262 dni został najmłodszym halowym mistrzem świata, co stanowi kamień milowy w historii tej dyscypliny.
„Kaki nie był po prostu biegaczem – biegał tak, jakby niósł na ramionach cały kraj”
– pisały o nim światowe media sportowe po jego przełomie w 2008 roku.
Sudański średniodystansowiec brał udział w dwóch igrzyskach olimpijskich: w 2008 roku w Pekinie niósł flagę Sudanu jako chorąży reprezentacji podczas ceremonii otwarcia i mimo statusu jednego z faworytów nie dotarł do finału; w 2012 roku w Londynie zajął siódme miejsce.
Śmierć Kakiego to nie tylko wiadomość dla mediów sportowych. To tragedia o zasięgu ogólnokrajowym. Był żywym dowodem na to, jak daleko można zajść dzięki talentowi, dyscyplinie i wierze – nawet jeśli wszystko jest przeciwko niemu.
„Jego podróż była inspiracją dla tysięcy młodych sportowców. Jego odejście pozostawia pustkę, której nie da się wypełnić” – napisał jeden z afrykańskich związków sportowych w oświadczeniu.
Dla wielu Sudańczyków Kaki był kimś więcej niż tylko biegaczem – był głosem kraju na arenie międzynarodowej, jego twarzą i nadzieją. A teraz już go nie ma.
