Polak zachwyca świat, a to dopiero początek? "Mogę tego dokonać" [WIDEO]

Zbigniew Czyż
Wideo
od 7 lat
Mam do poprawy przede wszystkim aspekty techniczne. Nie do końca podoba się mi jeszcze wejście w płotek. Wszystko inne ulepszamy z trenerem praktycznie z dnia na dzień - mówi w rozmowie z i.pl Jakub Szymański, złoty medalista halowych mistrzostw Europy w biegu na 60 m ppł. z Apeldoorn. W materiale wideo także rozmowa z Pią Skrzyszowską, brązową medalistką HME w biegu na 60 m ppł.

Przed mistrzostwami Europy postawiłeś sprawę jasno, że jedziesz do Holandii po złoty medal i słowa dotrzymałeś.
Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Fajnie, że cel udało się zrealizować.

Zawody w Holandii pokazały, że znakomicie potrafisz sobie radzić z presją?
Można powiedzieć, że wytrzymałem zawody psychicznie bo przez cały sezon byłem liderem list europejskich tabel i prawdę mówiąc, nie wypadało mi czegoś zepsuć. To co zależało ode mnie, wykonałem poprawnie. Na szczęście podczas biegu nie wydarzyło się nic, co mogłoby mnie wytrącić z rytmu, na przykład gdyby ktoś mnie uderzył.

Pewność siebie wynika z twojego poziomu sportowego, czy może korzystasz z pomocy psychologa?
Na razie nie korzystam z pomocy specjalisty, nie jest mi to potrzebne. Z wszystkim radzę sobie sam. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zgłoszę się po konsultacje.

Co zapamiętałeś z biegu finałowego, który trwał nieco ponad siedem sekund?
Czasem się zdarza, że pamiętam bieg i tak właśnie było tym razem. Utkwiło mi w głowie, że gdy zobaczyłem przede mną Francuza (Wilhelma Belociana przyp. red.), powiedziałem sobie, że muszę przyspieszyć i go wyprzedzić. A potem jeszcze długo spacerowałem po bieżni i hali, analizowałem bieg. Chciałem zapamiętać to co się wydarzyło, będzie dla mnie pamiątka na całe życie.

W lutym podczas mityngu Orlen Cup w Łodzi pobiłeś własny rekord na 60 m ppł. (7.39). W tym roku będziesz w stanie powalczyć o kolejny?
Myślę, że mogę tego dokonać. Jeśli podczas jakiegoś biegu wszystko zagra na sto procent, będzie odpowiednia reakcja na starcie, wyjście z bloku, odległości między płotkami będą się zgadzać, a także rzut na metę, to mogę ustanowić nowy rekord. Ale chciałbym zaznaczyć, że ten i tak jest już wyśrubowany. Trójka z przodu po siedmiu sekundach to jest naprawdę przełomowe osiągnięcie.

Możesz powiedzieć, że masz jeszcze rezerwy?
Z pewnością. Mam do poprawy przede wszystkim aspekty techniczne. Na przykład nie do końca podoba się mi jeszcze wejście w płotek. Wszystko inne ulepszamy z trenerem praktycznie z dnia na dzień. Czasami wystarczą dwa miesiące, aby zauważyć, że poprawa techniki idzie do przodu. To są niuanse, których większość kibiców pewnie nie dostrzega, ale one decydują o końcowym wyniku.

Dwa lata temu podczas halowych mistrzostw Europy w Stambule wywalczyłeś srebrny medal. Co od tamtego czasu poprawiłeś w swoim bieganiu?
Dużo dało mi to, że od dłuższego czasu mogę współpracować z obecnym trenerem, (Mikołajem Justyńskim przyp. red.). Poza tym, mimo, że wciąż jestem młody, jestem bardziej dojrzały, a to przychodzi z wiekiem. Ta dojrzałość pozwala mi lepiej spojrzeć na sport, na czym polega bieg przez płotki, ale też na to, by lepiej zrozumieć i doceniać swoje osiągnięcia w które wkładam sporo pracy. Jestem też bardziej pewny siebie, z trenerem poprawiliśmy kilka aspektów w technice.

Za niespełna dwa tygodnie w chińskim Nankinie odbędą się halowe mistrzostwa świata (21-23 marzec). Z jakim celem pojedziesz do Azji?
Na pewno celem będzie wywalczenie medalu, najlepiej złotego. Do rywalizacji dojdą właściwie tylko Amerykanie, ale jestem w stanie z nimi walczyć o najwyższe cele. W tym sezonie biegają w okolicach 4.40 choć szybciej pobiegł Grant Holloway. Ekscytuje mnie, że będę mógł z nim rywalizować.

Myślisz już powoli o mistrzostwach świata na otwartym stadionie, które odbędą się w Tokio 13-21 września?
Na razie nie. Przede mną jeszcze jedno zadanie do wykonania w hali, po którym chciałbym odpocząć, bo ostatnie miesiące były naprawdę intensywne. Mam zamiar wyjechać na wakacje, a potem z czystą głową zacząć myśleć o Japonii i rywalizacji na 110 m ppł.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl