Tragedia w kopalni Wujek Śląsk
Dokładnie 9 lat temu, 18 września 2009 roku około godziny 10:15 doszło do jednej z największych górniczych tragedii na Śląsku. W kopalni Wujek-Śląsk Ruch w Rudzie Śląskiej kilometr pod ziemią zapalił się metan. Śmierć poniosło 20 górników. 12 zmarło pod ziemią, kolejnych ośmiu w szpitalach. Śmigłowce przetransportowały rannych do szpitali w Sosnowcu, Siemianowicach Śląskich, Bytomiu, Chorzowie, Tychach i Katowicach.
ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
To jedna z najczarniejszych kart w historii polskiego górnictwa.
Na miejsce katastrofy przyjechał wówczas wicepremier Grzegorz Schetyna a także odpowiedzialna za górnictwo wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska. Prezydent Lech Kaczyński złożył kondolencje rodzinom ofiar, natomiast premier Donald Tusk przerwał swój pobyt za granicą i wieczorem przybył na miejsce tragedii.
Prezydent Lech Kaczyński ogłosił dwudniową żałobę narodową w dniach 21-22 września. Prezydent Rudy Śląskiej Andrzej Stania ogłosił siedmiodniową żałobę w mieście od dnia katastrofy.
Brak odpowiedniego wietrzenia ściany oraz uszkodzony przewód elektryczny przyczyniły się bezpośrednio do wypadku, w którym zginęło 20 górników - wynika z ustaleń komisji badającej zdarzenie.
Tragedia w kopalni Wujek Śląsk

Dzisiaj w Rudzie Śląskiej odbywają się uroczystości upamiętniające tamte zdarzenia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Piknik w Parku Śląskim pod hasłem "Łączymy pokolenia"
