W sobotę popołudniu policjanci z Bełchatowa zostali wezwani na teren zbiornika wodnego "Słok". Na miejscu mundurowi zastali zgłaszających, którzy krzyczeli, że pod wodą znalazły się dwie osoby. O sytuacji natychmiast zostały poinformowane pozostałe służby ratunkowe.
Policjanci z pomocą mężczyzn pływających pontonem wyłowili z wody nieprzytomną kobietę. Kobieta nie dawała oznak życia. Policjanci natychmiast przystąpili do resuscytacji. Po przybyciu na miejsce w udzielanie pomocy włączyli się strażacy OSP z Grocholic. Po przywróceniu czynności życiowych 46-latka została przewieziona do szpitala w Bełchatowie.
Ciało mężczyzny odnaleźli dopiero płetwonurkowie.
Sprawdzili oni dno zbiornika wodnego i odnaleźli ciało 36-latka. Niestety na pomoc było już za późno. Policjanci ustalili, że tego dnia 46-latka i jej 36-letni kolega spędzali czas nad wodą, wcześniej oboje spożywali alkohol. W pewnym momencie mężczyzna schodząc stromym betonowym brzegiem poślizgnął się i wpadł do wody. Na pomoc tonącemu ruszyła kobieta, która również wpadła do wody. Finalnie oboje zniknęli pod taflą wody. - informuje nadkom. Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Policja apeluje o ostrożność nad wodą! Sprzyjająca pogoda, wysokie temperatury i słońce sprawiają, że więcej wolnego czasu spędzamy w pobliżu zbiorników wodnych. Pamiętajmy! Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do nieszczęścia. Woda jest żywiołem i nie należy jej lekceważyć. Policjanci niezmiennie apelują o rozsądek i wyobraźnię.
