Michał Koterski był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski". Prowadzący wypytywali go o jego nową książkę "Michał Koterski. To już moje ostatnie życie", w której opowiada m.in. o swoim uzależnieniu od narkotyków i alkoholu. Aktor przyznał, że myśli o tym, żeby na podstawie tej publikacji powstał film.
Powstanie film o Michale Koterskim?
Na sugestię, że obraz mógłby wyreżyserować jego ojciec - Marek Koterski, wyznał, że myślał o takiej współpracy.
- Moim marzeniem jest to, żeby napisać scenariusz na podstawie książki i żebyśmy ten ostatni film zrobili razem. Chciałbym z moim ojcem wyreżyserować ten film. Żebyśmy zrobili coś razem, żeby coś po nas zostało - powiedział.
Koterski o Królikowskim. Widzi podobieństwa do siebie sprzed lat
Dopytywany, czy zagrałby sam siebie w takiej produkcji, stanowczo zaprzeczył. Wtedy Kuba Wojewódzki zażartował, że doskonale w roli uzależnionego od narkotyków aktora spełniłby się Antoni Królikowski.
- Antek jest naprawdę zdolnym aktorem. Dzisiaj jak na niego patrzę, to niestety widzę siebie z tamtych lat, bo tak samo zrujnowałem swoje życie. Chodzi mi o to, w czym on teraz tkwi, nie chcę się rozwijać na ten temat, bo to jest jego życie - zareagował Koterski.
- Po prostu ta historia jest bardzo podobna do mojej, jeśli chodzi o substancje, jakie przyjmuje. Myślę, że jeśli on by się z tego wydostał, jeśli by wykonał ogromną pracę i dokonał przemiany, to myślę, że za parę lat, w trzeźwym życiu mógł to rewelacyjnie zagrać - dodał.
Wojewódzki ma żal do Koterskiego. Wygarnął mu sprawy sprzed lat
W pewnym momencie rozmowy doszło też do spięcia pomiędzy gościem a prowadzącym. Kuba Wojewódzki przypomniał kompromitujące dla Koterskiego sprawy sprzed lat, dając mu do zrozumienia, że wciąż ma o to do niego żal.
- Pamiętasz, jak kiedyś zadzwoniłeś do mnie w dniu swoich urodzin i powiedziałeś, że jesteś samotny, że nikt o tobie nie pamięta i ja pojechałem do ciebie, dałem ci kurtkę skórzaną, napiliśmy się wina, celebrowaliśmy twoje urodziny, a po paru godzinach zadzwonili do mnie znajomi, że jesteś w klubie i opowiadasz, że Kuba chyba jest p*****m, bo dał ci kurtkę bez okazji - zaczął Kuba Wojewódzki.
- Kuba, nie pamiętam, żebym to powiedział, ale możliwe, że to powiedziałem. Nie będę się zastawiał i mówił, że na pewno nie. Jeśli cię uraziłem, to przepraszam. Może rzeczywiście byłem naćpany, wtedy byłem osobą, która była zagubiona - odpowiedział aktor.
Wojewódzki jednak na tym nie poprzestał. Wypomniał gościowi, że się o niego zatroszczył i dał mu pracę, a ten w swojej książce przedstawia go jako rywala. Mówił też o tym, że Koterski jadł i pił na jego rachunek przez kilka tygodni w knajpie na placu Trzech Krzyży.
Koterski w odpowiedzi, wypomniał nieuczciwe zachowanie dziennikarza i podkradanie gości do programu. Stwierdził też, że Wojewódzki nie interesował się nim w najgorszym momencie jego życia.
Ostatecznie ustalili, że nie są przyjaciółmi.

dś