W wezwaniu napisano, że dziecko musi zgłosić się do wojskowego komisariatu w celu dokonania wstępnej rejestracji wojskowej.
"Taka sytuacja, dziecko ma 12 lat, przyszło wezwanie z komisariatu wojskowego w Kańsku ... o ile mnie pamięć nie myli, to na wstępną rejestrację wzywają dopiero od wieku 16-17 lat… pytanie ... dlaczego wzywa się dziecko, aby przyszło do wojskowego komisariatu i zostało zarejestrowane? A może coś się zmieniło?” – pisze jeden z internautów z Kańska, zamieszczając zdjęcie wezwania.
Pomyłka komisarza?
Krasnojarsk portal NGS24.ru zwraca uwagę, że wezwanie jest podpisane przez A. Kisieliewa, którego nazwisko i inicjały są takie same jak nazwisko i inicjały kańskiego komisarza wojskowego Aleksandra Kisielewa. Adres wojskowego komisariatu na zdjęciu wezwania również pokrywa się z prawdziwym. Opisywana historia to kolejny przykład chaosu, jaki zapanował w rosyjskim systemie rekrutacyjnym po ogłoszeniu mobilizacji z powodu wojny z Ukrainą.
Zgodnie z ustawą "O obowiązku wojskowym i służbie wojskowej", obywatele Rosji płci męskiej muszą zgłosić się do wpisania do ewidencji wojskowej od 1 stycznia do 31 marca w roku, w którym kończą 17 lat.
źr. currenttime.tv
