Naukowcy zgodnie wskazują inny cel uderzenia
Richard Moissl, szef biura obrony planetarnej Europejskiej Agencji Kosmicznej, mówił AFP, że jest to zgodne z ich szacunkami wynoszącymi około czterech procent.
Nowe dane teleskopu Webba rzucają też światło na rozmiar skały kosmicznej, którą wcześniej szacowano na 40–90 metrów. Obecnie uważa się, że ma ona od 53 do 67 metrów, czyli tyle, co ile wysokość 15-piętrowego budynku.

Jest to istotne, bo jest ona większa niż próg 50 metrów dla aktywacji planów obrony planetarnej. Gdyby asteroida nadal miała więcej niż jeden procent szans na uderzenie w Ziemię, „rozwój jednej lub więcej misji odchylających już by się rozpoczął”, dodał Moissl.
Broń jądrowa i lasery przeciwko zagrożeniu
Istnieje wiele pomysłów na to, w jaki sposób Ziemia mogłaby odeprzeć nadlatującą asteroidę, w tym broń jądrowa i lasery. Ale tylko jeden przetestowano na prawdziwej asteroidzie. W 2022 r. misja NASA DART zakończyła się sukcesem.
Chociaż nikt nie chciał testować obrony Ziemi na potencjalnie niszczycielskiej asteroidzie 2024 YR4, wielu naukowców ma nadzieję, że uderzy ona w Księżyc.
„Możliwość obserwacji uderzenia w Księżyc jest interesującym scenariuszem z naukowego punktu widzenia” — powiedział Moissl. „Mogłoby to dostarczyć cennych informacji dla celów obrony planetarnej” — dodał.