Horror na stacji kolejowej we Francji. Nie żyje kobieta
Algierka została wepchnięta pod pociąg w piątek i tego samego dnia zmarła – podały w sobotę francuskie media.
Sprawca Mamadou B. został aresztowany w Vitry-sur-Seine pod Paryżem za kradzież kilkanaście godzin później. Przyznał się do ataku na kobietę i stwierdził, że działa "w imię Boga" i chce zabić dzieci i osoby starsze, ponieważ są łatwym celem – podał portal „Valeurs actuelles” powołując się na źródła policyjne.
Sprawca przebywał wcześniej w szpitalu psychiatrycznym
Sprawca zadeklarował również, że jest bogiem w związku z boginią i że musi zabić człowieka, aby wskrzesić wszystkich zmarłych, ponieważ nastąpi koniec świata.
Mamadou B. w 2011 w Paryżu zepchnął już pod metro mężczyznę, który cudem przeżył, ponieważ wpadł do rowu antysamobójczego. Sprawca trafił wówczas do szpitala psychiatrycznego.
Źródło:
