Jak podaje Onet.pl, według polecenia ministra zdrowia "lekarze i pracownicy szpitali mają prawo do dodatku covidowego w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Maksymalnie do 15 tys. zł miesięcznie." Jak wynika z informacji, które Onet.pl zdobył od dyrektorów różnych szpitali, nie brakowało osób, które zarabiają w okolicach tej kwoty i domagali się maksymalnej stawki za dyżur.
- Ja na takie rzeczy nie pozwalam u siebie, ale wiem, że inni dyrektorzy są bardziej liberalni i idą na rękę lekarzom. Pieniądze publiczne płyną więc szerokim strumieniem do portfeli lekarzy, a wszystko to pod szczytnym hasłem walki z koronawirusem - mówi Onetowi dyrektor jednego ze szpitali.
- Obecnie trwają prace nad dostosowaniem treści polecenia do aktualnej sytuacji epidemicznej panującej w kraju oraz struktury organizacyjnej podmiotów leczniczych zaangażowanych w bezpośrednie udzielanie świadczeń pacjentom z zakażeniem COVID-19 - wskazuje Jarosław Rybarczyk z Ministerstwa Zdrowia.
Źródło: Onet.pl
