Mirra Andriejewa sensacyjnie pokonała Arynę Sabalenkę w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju French Open

Mirra Andriejewa, w wieku zaledwie siedemnastu lat, kontynuuje imponujący marsz przez świat tenisa. Jej ostatni sukces nad Sabalenką to pierwsze zwycięstwo w jej karierze z numerem dwa światowego tenisa. Dzięki triumfowi awansuje do najlepszej trzydziestki światowego rankingu, a kolejne zwycięstwo może ją nawet wynieść na szesnaste miejsce. Jej następną przeciwniczką będzie Jasmine Paolini z Włoch, która wcześniej równie nieoczekiwanie ograła Jelenę Rybakinę z Kazachstanu.

Sukces Andriejewej to nie tylko efekt jej doskonałej gry, ale również błędów Sabalenki, której dodatkowo od drugiego seta doskwierały problemy zdrowotne, wpływając na jej wydajność.

Porażka Sabalenki będzie mieć poważne konsekwencje dla jej pozycji w światowym rankingu. Już niedługo straci miejsce wiceliderki na rzecz Coco Gauff, która będzie miała przewagę co najmniej 200 punktów nad Białorusinką.

Sabalenka, która na drugą pozycję w rankingu awansowała po zwycięstwie w Australian Open w 2023 roku, utrzymywała się na tej niej, z krótką przerwą (we wrześniu i październiku ubiegłego roku przez osiem tygodni była liderką klasyfikacji), przez ponad szesnaście miesięcy.

Półfinałowe spotkania turnieju French Open zostaną rozegrane już w czwartek, 6 czerwca. O godzinie 15:00 na kort wyjdą Iga Świątek i Gauff, a po zakończeniu rywalizacji z udziałem Polki o finał powalczą Andriejewa i Paolinii. Finał z kolei zaplanowano na sobotę, 8 czerwca.