Senegalczycy wyszli na prowadzenie już po pierwszej akcji meczu, w 10. sekundzie rywalizacji. Zespół z Czarnego Lądu rozpoczął grę od środka boiska i od razu posłał długie podanie w kierunku pola karnego rywali. Następnie Youssouph Badji zgrał piłkę głową do wbiegającego w szesnastkę Amadou Sagni, a ten mierzonym strzałem wpisał się na listę strzelców.
W kolejnych fragmentach spotkania nadal przeważali Afrykańczycy, którzy zdecydowanie przewyższali przeciwników pod względem kultury gry, szybkości oraz siły fizycznej. Podopieczni trenera Youssoupha Dabo mieli przed przerwą jeszcze kilka dogodnych okazji bramkowych, ale wykorzystali tylko jedną z nich. Tuż przed upłynięciem drugiego kwadransa gry, Ibrahima Niane dostał dobre podanie na wolne pole, wpadł w pole karne z lewego skrzydła i wyłożył futbolówkę Sagni, który podwyższył rezultat na 2:0.
Po zmianie stron najlepszy zawodnik Senegalu skompletował hattricka. W 50. minucie meczu znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, gdy po wrzutce z prawego skrzydła i błędzie obrony rywali trafił do siatki z kilku metrów. Więcej bramek na Arenie Lublin już w tym spotkaniu nie padło, choć były ku temu szanse. Nie zmieniło to jednak faktu, że "Lwy Terangi" mogły się cieszyć z udanego początku "małego mundialu" i będą w dobrych nastrojach przygotowywać się do niedzielnego starcia z Kolumbią. Ten
Tahiti - Senegal 3:0 (2:0)
Bramki: Sagna 1, 29, 50
Tahiti: Pito - Heitaa (82 Tave), Tehaamoana, Teumere, Liparo, Bremond (76 Holozet), Morgant, Vivi (64 Tufariua), Beumert, Tehau, Kaspard. Trener: Bruno Tehaamoana
Senegal: Ndiaye - NDiaye, Cisse, Diounkou, Aw, Diagne, Ciss, Lopy (83 Niang), Niane (75 Ndiaye), Badji (75 Drame), Sagna. Trener: Youssouph Dabo
Żółte kartki: Heitaa, Liparo
Sędziował: Muhammad Bin Jahari (Singapur)
Widzów: 4661
