Mistrzostwa świata w piłce ręcznej mężczyzn pierwszą okazją do wywalczenia przepustki na igrzyska olimpijskie w Paryżu

Podczas francuskiej imprezy zaplanowanej na przyszły rok udział weźmie po dwanaście męskich i żeńskich reprezentacji.

Tegoroczne mistrzostwa świata to pierwsza okazja to wywalczenia prawa startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Szanse, że to Biało-Czerwoni sięgną po wspomniany bonus są jednak niewielkie, bowiem promocję uzyska jedynie zespół, który okaże się podczas polsko-szwedzkiego turnieju najlepszy.

Wyjątek może zaistnieć jedynie w sytuacji, w której miano mistrza świata trafi do rąk Francuzów, którzy jako gospodarze udział w turnieju olimpijskim mają już zapewniony. W takiej sytuacji prawo startu w przyszłym roku w Paryżu uzyska zespól, który wywalczy srebrny medal.

W kolejnych miesiącach możliwość gry w Paryżu wywalczą także zwycięzcy czterech turniejów kontynentalnych - Igrzysk Panamerykańskich, azjatyckiego turnieju kwalifikacyjnego, mistrzostw Afryki i mistrzostw Europy. Najbardziej interesująca nas impreza odbędzie się w styczniu przyszłego roku w Niemczech.

Pozostałe sześć miejsc olimpijskich zawodów zostanie wyłonionych w trzech dodatkowych turniejach kwalifikacyjnych. Prawo uczestnictwa w owych zmaganiach (kwalifikacjach) można zapewnić sobie już podczas polsko-szwedzkiego turnieju. Wystarczy zająć miejsce w czołowej siódemce, by mieć pewność, że o olimpiadę wciąż jeszcze będzie można powalczyć.

Co ważne, jeśli którykolwiek zespół z premiowanych miejsc w inny sposób wywalczy przepustkę na igrzyska, prawo gry w przyszłorocznych zmaganiach o wyjazd do Paryża przypadnie kolejnej drużynie końcowej klasyfikacji mistrzostw świata.

Pozostałe miejsca w kwalifikacyjnych turniejach zaplanowanych na marzec 2024 roku zostaną rozdzielone "kontynentalnie", a pod uwagę, jeśli chodzi o liczbę zaproszeń, będą brane tegoroczne mistrzostwa świata. Po dwa z nich trafią do zespołów z dwóch kontynentów, które podczas polsko-szwedzkiego turnieju okażą się najlepsze (najwyżej sklasyfikowane zespoły), po jednym do dwóch pozostałych organizacji zrzeszających narodowe reprezentacje piłki ręcznej.

Co ważne, do przyszłorocznego turnieju kwalifikacyjnego z wspomnianego klucza drużyny będą dobierane na podstawie wyników wcześniejszych zmagań kontynentalnych (w przypadku Europy będzie to zespół lub zespoły, które w ME 2024 zajmą najwyższe miejsca, nie będą mieć jeszcze wywalczonej przepustki olimpijskiej, a także nie zapewnią sobie prawa startu w kwalifikacjach poprzez tegoroczne mistrzostwa świata).

W przypadku olimpijskiego turnieju kobiet zasady kwalifikacji są identyczne jak u mężczyzn. Prawo gry w Paryżu uzyskała już reprezentacja Norwegii, która w listopadzie ubiegłego roku okazała się najlepsza podczas mistrzostw Europy.

Biało-Czerwone aby myśleć w ogóle o udziale w kwalifikacjach olimpijskich, muszą najpierw wywalczyć przepustkę na zaplanowane pod koniec tego roku mistrzostwa świata. Przeciwniczkami naszych pań w kwietniowych eliminacjach będą reprezentantki Kosowa.