Mobilizacja w Rosji. Na wojnę z Ukrainą powoływani są alkoholicy i osoby uzależnione od narkotyków

Marcin Koziestański
Opracowanie:
W Rosji największe "szanse" na powołanie do armii mają mężczyźni, którzy mieszkają i regularnie głosują w wyborach tam, gdzie zostali oficjalnie zameldowani - twierdzą niezależne media. Wezwania na front otrzymują także osoby cierpiące na przewlekłe choroby i charakteryzujące się "ograniczoną sprawnością fizyczną".Zdjęcie ilustracyjne
W Rosji największe "szanse" na powołanie do armii mają mężczyźni, którzy mieszkają i regularnie głosują w wyborach tam, gdzie zostali oficjalnie zameldowani - twierdzą niezależne media. Wezwania na front otrzymują także osoby cierpiące na przewlekłe choroby i charakteryzujące się "ograniczoną sprawnością fizyczną".Zdjęcie ilustracyjne fot. pixabay.com
Głównym kryterium mobilizacji na wojnę z Ukrainą stała się szybkość znalezienia mężczyzn i dlatego komendy uzupełnień sięgają po tych, którzy są pod ręką. Najłatwiej uzyskać dane osobowe m.in. alkoholików i osób leczących się z uzależnienia od narkotyków - podał w środę na Telegramie niezależny rosyjski kanał Możem Objasnit'.

Mobilizacja w Rosji. Kto otrzymuje wezwania?

Jak powiadomił "znajomy jednego z gubernatorów", osoby uzależnione od narkotyków "trafiły już na policyjne listy", ponieważ "łatwo je odszukać na podstawie miejsca meldunku". W całym kraju największe "szanse" na powołanie do armii mają mężczyźni, którzy mieszkają i regularnie głosują w wyborach tam, gdzie zostali oficjalnie zameldowani - twierdzą niezależne media. Wezwania na front otrzymują także osoby cierpiące na przewlekłe choroby i charakteryzujące się "ograniczoną sprawnością fizyczną".

- W rosyjskich regionach mężczyzn powołuje się "na zapas". W wielu miejscach lokalne administracje starają się przekroczyć plany ministerstwa obrony i wezwać nie 1 proc. rezerwy mobilizacyjnej na danym terytorium, ale 2-4 proc. Zależy to od potencjału protestacyjnego w regionie. Im miejscowa społeczność jest posłuszniejsza, tym więcej ludzi zostanie tam zmobilizowanych - podkreślono na łamach Możem Objasnit'.

Ryby dla rodzin

We wtorek lokalne media na wyspie Sachalin na Dalekim Wschodzie Rosji powiadomiły, że rodziny mężczyzn powołanych do wojska mają tam otrzymać po 5-6 kg ryb. Wprowadzenie tej nowej formy "pomocy" na Sachalinie i Kurylach ogłosił Michaił Szuwałow, przewodniczący regionalnego komitetu wykonawczego kremlowskiej partii Jedna Rosja.

Prezydent Władimir Putin wydał 21 września dekret o częściowej mobilizacji na wojnę z Ukrainą oraz zagroził "użyciem wszelkich środków", by bronić Rosji przed rzekomym zagrożeniem ze strony Zachodu. Według oficjalnych przekazów Kremla pod broń ma zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów, lecz w ocenie niezależnego portalu Meduza mobilizacja może objąć nawet 1,2 mln mężczyzn, głównie spoza dużych miast.

od 16 lat

mm

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl