Burmistrz Londynu, Sadiq Khan i sekretarz stanu landu Berlin, Sawsan Chebli, byli obok prezydent Gdańska i prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, mówcami w czasie debaty "Solidarność i pokój" 1 września w ECS. Oboje są potomkami rodzin emigrantów z krajów islamskich (Chebli z Liban, Khan z Pakistanu), których kariery polityczno-samorządowe są pełne sukcesów i skutecznej pracy na rzecz lokalnych społeczności.
Krótko po rozpoczęciu dyskusji prezydent Gdańska stwierdziła, że dzięki zmianom, które nastąpiły 4 czerwca 1989 r. "zaczęła się wolna Polska", nasz kraj mógł wejść do NATO i UE.
Dulkiewicz dodała także, że dzięki temu możemy "mieć tak egzotycznych gości jak wy" - zwracając się do Sawsan Chebli i Sadiqa Khana.
Oczywiście wiadome było, że prezydent Gdańska w żaden sposób nie chciała ująć burmistrzowi Londynu i członkini lokalnego parlamentu Berlina (chodziło raczej o podkreślenie wielokulturowości obojga zagranicznych polityków), niemniej dało się odczuć na sali konsternację. Niestety, z punktu widzenia dyplomacji chociażby, słowa Aleksandry Dulkiewicz należy traktować jako wpadkę.
Chwilę później Sadiq Khan w przepięknej, "brytyjskiej" angielszczyźnie próbował rozładować napięcie, mówiąc, że "nazywano go różnie, ale egzotycznym nigdy".
Sama Dulkiewicz przeprosiła później na Twitterze.
"Dziękuję uczestnikom debaty w ECS. Ich obecność w mieście wolności, równości i solidarności była symboliczna. Za przejęzyczenie osobiście przeprosiłam. Niefortunne słowo oboje przyjęli z uśmiechem. Szacunek, różnorodność i tolerancja - niech te przesłania płyną od nas w świat" - pisała Dulkiewicz.
POLECAMY NA STRONIE KOBIET:
- Bywasz tak zmęczona, że nie pamiętasz jak się nazywasz? Spra
- Te powiedzonka o winie na pewno cię rozbawią! [galeria]
- Jaka dieta jest najlepsza? Sposoby na zdrowy detoks
- Przekąski na imprezę. Jak przygotować ładne przystawki?
- TOP 10 sukni ślubnych 2020. Te sukienki pasują do każdej fig
- Jak urządzić małe mieszkanie? Wskazówki, jak zaaranżować mał
